7 nadziei Wrocławia: Paweł Skóra

Paweł Skóra jest nominowany w plebiscycie 7 nadziei Wrocławia.

Ma dopiero 20 lat, a jest już wielokrotnym mistrzem Polski. Laury zbiera w freestyle football, czyli dyscyplinie, która polega na wykonywaniu sztuczek piłką nożną. Największym sukcesem Skóry jest zdobycie mistrzostwa Europy.

Swoją postawą udowodnił, że chcieć, to znaczy móc. Zaczął ćwiczyć podbijanie piłki w 2004 roku. Dzięki regularnym treningom w 2007 roku osiągnął pierwsze mistrzostwo Polski. Jako reprezentant niszowej w Polsce dyscypliny sportu, boryka się z prozaicznymi trudnościami: koszty wyjazdu, piłka do gry czy miejsce do ćwiczeń. Wbrew przeciwnościom, codziennie oddaje się swojej pasji. Za pomocą portali społecznościowych przekazuje wskazówki początkującym.

Zobacz wywiad z nominowanym:

Paweł Skóra: Rozstaję się z piłką, tylko kiedy śpię

Czy Wrocław to dobre miasto do rozpoczęcia kariery?

Idealne! Przede wszystkim dlatego, że cały czas się rozwija, co jest widoczne gołym okiem. Największe korzyści ze zmian czerpią młodzi wrocławianie. Wbrew pozorom oraz ogólnie panującym opiniom Wrocław ma wiele ciekawych propozycji, głównie dla młodych ludzi.

Jakie będzie nasze miasto za 10 lat?

Wrocław nadal będzie miastem młodym. Jego renoma będzie znana już nie tylko w Polsce, ale również na świecie, dzięki międzynarodowym imprezom organizowanym właśnie u nas. Miasto będzie jednym z najszybciej rozwijających się miejsc w Europie.

Jakie są Twoje miejsca magiczne we Wrocławiu?

Całe miasto ma wyjątkowy klimat. Jednak najbardziej magicznym miejscem jest dla mnie Rynek, głównie ze względu na to, że tam zawsze coś się dzieje. To miejsce spotkań wrocławian. To nasza wizytówka, miejsce docelowe turystów.

Za co lubisz Wrocław?

Za dynamikę, za zmiany, za to, że nie można się tutaj nudzić. To idealne miejsce do rozwijania pasji. Dobre miejsce do uprawiania sportu. Każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie.

Czego w naszym mieście najbardziej Ci brakuje?

Brakuje mi lepszych dróg. Ale mam nadzieję, że dzięki takim imprezom jak Euro 2012 szybko się to zmieni.