Po pięciu latach przerwy znów zobaczymy wyścig na dolnośląskich drogach. Rozegrany zostanie tu pierwszy etap z Karpacza do Jeleniej Góry(179,5 km) - 10 lipca oraz część drugiego, z Wałbrzycha do Opola (239,4 km) - 11 lipca. Siedmioetapowy wyścig zakończy się w Krakowie 16 lipca.
Dzień przed rozpoczęciem imprezy jego organizatorzy, legendy wyścigu i tegoroczni zawodnicy spotkali się z dziennikarzami w Urzędzie Marszałkowskim we Wrocławiu. Urząd jest jednym ze sponsorów wyścigu i startu amatorów. Przekazał na organizację imprezy 145 tys. zł.
69. Tour de Pologne ruszy z Karpacza
W 2011 roku Tour de Pologne został wpisany w cykl 14 wyścigów federacji kolarskiej UCI World Tour. Startuje w nich obowiązkowo 18 najlepszych ekip zawodowców na świecie. W TdP weźmie udział 200 zawodników z Włoch, Francji, Kazachstanu, USA, Australii, Rosji, Belgii, Holandii, Wielkiej Brytanii, Danii, Luksemburga i oczywiście Polski. Pojawią się m.in. byli mistrzowie świata Tom Boonen, Thor Hushovd i Alessandro Ballan.
Czesław Lang, organizator imprezy przyznał dziką kartę reprezentacji Polski. Wystąpią w niej: Marek Rutkiewicz, Tomasz Kiendyś, Mateusz Taciak, Bartłomiej Matysiak (wszyscy CCC Polsat Polkowice), Łukasz Bodnar, Paweł Cieślik (Bank BGŻ), Damian Walczak (BDC MarcPol), Bartosz Huzarski (NetApp).
W wyścigu pojadą również Polacy reprezentujący inne ekipy: Maciej Bodnar (Liquigas), Michał Gołaś, Michał Kwiatkowski (Omega Pharma), Przemysław Niemiec (Lampre), Jarosław Marycz, Rafał Majka (Saxo Bank), Tomasz Marczyński (Vacansoleil), Karol Domagalski (Caja Rural), Adrian Kurek (Utensilnord).
10 lipca na Dolnym Śląsku o godz. 9 jedną pętlę trasy (ok. 40 km) będą mogli przejechać amatorzy. Na starcie może stanąć każdy, również dzieci z opiekunami czy seniorzy.
| - Startujemy z Dolnego Śląska, żeby pokazać ten ciekawy region i promować tu kolarstwo - mówi Czesław Lang. - Przygotowaliśmy trasę tak, by zaprezentować jak najwięcej tego terenu. Przez wyścig można promować nie tylko kraj, ale np. dane województwo. Relacjonować Tour de Pologne będzie TVP i telewizje zagraniczne. |  |
 | - Jak dostałem informację, że Czesław przyznał nam dziką kartę, to zadzwoniłem do Bartka Huzarskiego, czy chce jechać - wspomina Wacław Skarul, prezes Polskiego Związku Kolarskiego. - Zgodził się od razu. Bardzo bym chciał, żeby na podium stanął polski kolarz. Mam nadzieję, że do tego z Dolnego Śląska, gdzie rozpoczną się zawody. |
| - Trenuję sporo w okolicy Sobótki, gdzie mieszkam. Walim, Kamionki, Pieszyce, a jeśli po płaskim to np. okolice Strzelina - mówi Bartosz Huzarski. - Kolarstwo to sport zespołowy, na zwycięstwo jednego człowieka pracuje ciężko kilku ludzi. Zobaczymy, jak wyścig się ułoży. Wystartujemy z Rutkiewiczem jako liderzy kadry i zwycięzcy wyścigu i będziemy musieli tę pozycję utrzymać. |  |
 | - Niedawno nieźle mi poszło w Giro d'Italia teraz myślami jestem na olimpiadzie w Londynie, ale bardzo się cieszę z udziału w TdP - mówi Maciej Bodnar. - Jeśli bywam w okolicy, trenuję najchętniej w okolicy Trzebnicy i Jelcza Laskowic. |
| - Mieszkam w Chrząstawie, a z bratem widuję się rzadko, chyba z pięć razy na rok. Więc będzie okazja częściej porozmawiać przy okazji Tour de Pologne - śmieje się Łukasz Bodnar. - Jestem zawodnikiem, który pracuje na liderów, mam za zadanie podwozić bidony czy osłaniać od wiatru. Mam nadzieję, że bardzo dobrze wypadniemy również jako drużyna. |  |
Organizatorzy uruchomili darmową aplikację TdP na smartphone'a. Znajdą się tam wszystkie informacje dotyczące wyścigu.
Czytaj również:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
