Sosnowiec: Półroczna Magda nie została porwana. Matka przyznała, że dziewczynka nie żyje
- Przyczyną zgonu dziecka był tępy uraz tyłogłowia - powiedziała w rozmowie z TVN24.pl Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka prokuratury w Katowicach. Jak podkreśliła, są to wstępne wyniki sekcji i zlecone zostały kolejne badania. Ich wyniki będą znane w przeciągu kilku najbliższych dni.
Przypomnijmy, o zaginięciu półrocznej Magdy z Sosnowca usłyszeliśmy we wtorek 24 stycznia. Ok. godz. 18. matka dziewczynki zgłosiła policji porwanie dziewczynki. Katarzyna W. mówiła, że kiedy szła do swojej matki z córeczką, ktoś uderzył ją w głowę i zabrał z wózka dziecko.
Tego samego dnia policja rozpoczęła poszukiwania. Sprawą zajął się też detektyw Krzysztof Rutkowski i to jemu matka dziecka powiedziała o tym, że Magda wyślizgnęła się jej z kocyka i zginęła uderzając głową o próg. Kobieta zabrała ciało dziecka i ukryła. Matka Magdy usłyszała zarzut nieumyślnego spodowowania śmierci, grozi jej do pięciu lat więzienia. Katarzyna W. została aresztowana na dwa miesiące.
Czytaj też:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?