MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zatrzymano 11 Afgańczyków. Jechali w chłodni z transportem mandarynek

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
afgańczycy dzierżoniów
afgańczycy dzierżoniów KPP w Dzierżoniowie
25 listopada straż graniczna zatrzymała w Dzierżoniowie 11 Afgańczyków (w tym dzieci). Przez cztery dni podróżowali w chłodni po Europie w drodze do Szwecji i Francji.

25 listopada po południu policja i straż graniczna zatrzymały do kontroli w Dzierżoniowie samochód ciężarowy. Oprócz mandarynek w chłodni znaleziono 11 Afgańczyków w wieku od 12 do 24 lat (w tym tylko cztery osoby dorosłe).

Cudzoziemcy uciekli z Afganistanu osobno, poznali się dopiero w Grecji. Tam trafili na mężczyznę, który zorganizował im transport do Polski, za co zapłacili od 700 do 1300 euro. Mężczyźni przez cztery dni podróżowali w chłodni przez Bułgarię, Rumunię i Słowację.

- W naczepie temperatura nie przekraczała 6 stopni Celsjusza. Afgańczycy nie mieli dostępu do wody, ciepłych posiłków, nie mogli też skorzystać z toalety - wyjaśnia Sulima. - Podróżowali w kompletnych ciemnościach. Takie warunki transportu zagrażały ich życiu. Celem podróży tirem była Polska. Później chcieli wyjechać do Szwecji i Francji, byle jak najdalej od Afganistanu - dodaje.

Mężczyźni byli mocno wyziębieni, wszyscy zostali poddani leczeniu. Kierowca samochodu ciężarowego, w którym jechali, twierdzi, że nie wiedział nic o transporcie ludzi. Został przesłuchany w charakterze świadka.

- Cudzoziemcy w poniedziałek poczuli się lepiej. Cztery dorosłe osoby przetransportowano do ośrodka dla cudzoziemców w Białymstoku, nieletni trafili do ośrodka w Kętrzynie. O ich dalszych losach zdecyduje sąd - zapowiada Sulima.


Zobacz pozostałe wieści: Spoza miasta



Losowanie grup Euro 2012 po wrocławsku


Andrzejki we Wrocławiu 2011


Wrocław: Sylwester 2011


Konkurs na zdjęcia z wrocławskiego zoo

**

**

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto