Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapasy w średniowiecznym stylu - Ringschule

Maciej Kisiel
Maciej Kisiel
Karate, aikido, judo te nazwy zna chyba każdy. Jest również mało znana odmiana historycznych zapasów.

Wschodnie sztuki walki zadomowiły się w Polsce na dobre, ale nie oznacza to wcale, że w Europie nie uczono się walki i samoobrony. Wrocławska szkoła zapasów historycznych jest tego najlepszym przykładem.

- W zakresie walki wręcz i jej historii, Europa wypada całkiem nieźle. Nawet na tle sztuk dalekowschodnich naprawdę nie ma się czego wstydzić - twierdzi Tomasz Maziarz, instruktor Ringschule.

Adepci szkoły od kilku lat spotykają się dwa razy w tygodniu, aby doskonalić swoje umiejętności i skutecznie odświeżać niedoceniany i z niewiadomych powodów zapominany dorobek dawnych mistrzów. Warto przypomnieć, że zapasy wykorzystywane były jako istotne uzupełnienie walki bronią białą, zarówno bez opancerzenia jak i w zbroi.

- W tym momencie szkoła liczy około dziesięciu regularnie trenujących członków. Najczęściej interesowali się oni już wcześniej sztukami walki, ale niekoniecznie. Wśród nas są bowiem historycy, prawnicy i archeolodzy - wymienia Maziarz. - Mimo że nie organizujemy naborów do szkoły, to jednak jesteśmy otwarci na wszystkich. Aby zacząć trenować wystarczy sportowy strój i determinacja.

Ze słów instruktora wynika, że sam trening nie jest ciężki, ale wymaga dyscypliny i systematyczności.

Jak się okazuje do czasów współczesnych na temat walki wręcz przetrwało sporo tekstów źródłowych pochodzących jeszcze z okresu średniowiecza i renesansu. Są to zapiski najsłynniejszego mistrza zapasów XV-wiecznych Otta Żyda oraz jego uczniów i następców, takich jak: Sigmund Ringeck, Hans Talhoffer, Andreas Liegnitzer, Lew Żyd i Fabien von Auerswald.

- Każda z technik, których się uczymy i wykorzystujemy w walce została zrekonstruowana na podstawie zapisu źródłowego. Przypomnę, że opieramy się na niemieckiej szkole zapasów - dodaje.

Zapasy stanowiły element wyszkolenia XV wiecznego wojownika i wykorzystywane były na polu walki, w pojedynkach sądowych lub w codziennych sytuacjach wymagających samoobrony. Ich sportowy charakter wykształcił się później, w XVI wieku. Przyjęły one wtedy formę rekreacyjnej zabawy plebejskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto