Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagraniczne zespoły najlepsze w Silesia Cup 2010 [wideo, foto]

Michał Potocki
Michał Potocki
Żartownisie z Bratysławy wygrali pierwszy międzynarodowy turniej lacrosse'a we Wrocławiu. Lokalni Kosynierzy zajęli trzecią lokatę.

W turnieju wzięły udział trzy polskie drużyny oraz trzy ekipy zza granicy. Nigdy wcześniej w Polsce w lacrosse nie zagrało tyle zagranicznych zespołów. W finale Bratislava Tricksters pokonali Croydon Lacrosse Club London 10:8. Mecz przez długi czas był prowadzony do bramki londyńczyków, którzy przegrywali już sześcioma punktami, jednak pod koniec spotkania złapali wiatr w żagle i odrobili kilka bramek, ostatecznie ulegając słowackiej drużynie.

Dobrze zaprezentowali się gospodarze turnieju, Kosynierzy Wrocław, zajmując trzecie miejsce. Poznań Hussars oddali walkowerem ostatnie miejsce "na pudle", tłumacząc się kontuzjami i zmęczeniem. Piątą pozycję zajęli zawodnicy Gromu Warszawa, a na ostatnim miejscu znalazł się czeski LC Kromeriz.

- Grało się bardzo fajnie, bo u siebie. Przyszło trochę kibiców, świetnie wsparcie dostaliśmy od naszych dziewczyn - mówi Marcin Janiszewski z Kosynierów Wrocław - Zaczęliśmy porażką ze zwycięzcami turnieju. Zagraniczne drużyny nieco nas zdystansowały, oprócz Czechów, którzy wygrali tylko z Gromem Warszawa, ale przegrali baraże o półfinał z Poznaniem. Jesteśmy zadowoleni z trzeciego miejsca, bo uplasowaliśmy się za naprawdę mocnymi drużynami - komentuje.

Poznaniacy nie byli w pełni zadowoleni z turnieju, jednak podkreślali dużą wartość jaką niesie ze sobą rywalizacja z obcokrajowcami.

- Ciężko się tu gra. Trochę jestem zawiedziony organizacją - mówi Grzegorz Irla z Poznań Hussars. - Nie ma pryszniców, a jedzenia też jest mało. Mecze są za to ciekawe. Możemy wreszcie sprawdzić się z zagranicznymi ekipami. Do tej pory cały czas gramy między sobą i robi się nudno. W naszym wypadku przegraliśmy dopiero drugi raz. W przyszłym sezonie może zagramy we wschodniej lidze niemieckiej, gdzie będziemy mogli się rozwinąć - wyjaśnia.

Dla najsłabszej z polskich drużyn udział w turnieju jest dobrą lekcją.

- Dobrze nam się gra, wszystko jest nieźle zorganizowane - mówi Daniel, zawodnik Gromu Warszawa. - Moja drużyna zajęła piąte miejsce, ale mogliśmy się czegoś nauczyć. Dzięki takim turniejom lacrosse się popularyzuje. Lacrosse to bardzo ciekawa dyscyplina, wymaga szybkości i siły fizycznej. Sam lubię biegać, więc świetnie się w tym czuję - dodaje

Wszystkie drużyny dostały okolicznościowe puchary, a zwycięzcy turnieju dodatkowo puchar ufundowany przez Petera Mundy, szefa Europejskiej Federacji Lacrosse. Po zakończeniu turnieju Kosynierki Wrocław rozegrały ze Sztormem warszawa pierwszy w Polsce mecz lacrosse'a kobiet.

Mecze wrocławian:

Kosynierzy - Tricksters 1:16,
Kosynierzy - Hussars 4:1,
Kosynierzy - Grom 10:1,
Kosynierzy - Croydon 2:9.


Czytaj również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto