W ludowej tradycji w drugi dzień Świąt Wielkanocnych ludzie polewali się wodą na znak wiosennego oczyszczenia z brudu, chorób i grzechu. Z symboliki niewiele już w miastach zostało, a mokry zwyczaj też jest w odwrocie. W lany poniedziałek więcej patroli straży miejskiej pojawia się za to w okolicy kościołów.
Polewanie przechodniów to łamanie prawa
- Jeśli wylejemy na kogoś brudną wodę i zniszczymy mu ubranie, a szkoda nie przekroczy 250 zł jest to wykroczenie i grozi za to grzywna do 500 zł - informuje Sławomir Chełchowski, rzecznik straży miejskiej we Wrocławiu. - Jeśli zniszczenia oszacowane są na więcej niż 250 zł, to czyn traktowany jest jako przestępstwo i często kończy się przed sądem.
Na pięć lat za kratki można trafić po zrzuceniu na przechodnia worka z wodą, co spowoduje jego leczenie dłuższe niż tydzień.
Komentarz odautorski
Może nie jest przyjemne dostać strumieniem wody w głowę przy temperaturze 5 stopni Celsjusza, ale pewna grupa ludzi powinna się polewać. Są nimi strażacy. Na poniższych filmikach zobaczcie tych, którzy ćwiczą i jednego, który nie brał udziału w zajęciach.
Czytaj również:
Egzamin gimnazjalny 2012 z CKE | Sesja z książkami we Wrocławiu | Matura 2012 z CKE matematyka | Hakuna matata! Zdjęcia z zoo |
**
**
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?