W trakcie lekcji na szkolnym boisku nagle zaczęły strzelać petardy. Zaniepokojeni nauczyciele wyszli na zewnątrz, gdzie zobaczyli dwóch uczniów bawiących się materiałami pirotechnicznymi – opowiada Sławek Chełchowski z wrocławskiej straży miejskiej.
Do podstawówki na Nowym Dworze od razu wezwano strażników miejskich i rodziców chłopców. Jak się okazało 11-latkowie oprócz tego, co już odpalili mieli w plecakach 20 dodatkowych petard. Uczniowie tłumaczyli się, że nie kupili ich sami, tylko poprosili starszych kolegów.
Sławek Chełchowski przypomina, że za sprzedaż materiałów pirotechnicznych nieletnim sprzedawcy grozi do 2 lat więzienia. Odpalać je też powinny osoby starsze i to tak, by nie stwarzać zagrożenia dla innych. Poza tym nie powinniśmy unikać kupowania takich rzeczy na straganach i placach. Nie wiadomo bowiem skąd pochodzą i czy są bezpieczne.
Dodajmy, że podczas imprezy sylwestrowej na wrocławskim Rynku będzie obowiązywał zakaz wnoszenia wszelkich materiałów pirotechnicznych.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?