"Nigdy nie jestem poważna, a przynajmniej bardzo rzadko" – opisuje siebie Ewa Służyńska.
Autorka postanowiła zmienić przestrzeń Studio BWA w osobliwy pamiętnik, wykorzystując do tego rysunek i słowa.
Jej rysunki, a także zdjęcia – z pozoru dowcipne i beztroskie w formie, w warstwie narracyjnej stają się gorzkim komentarzem ludzkiej natury, społecznych zachowań i świata. Jak wielu młodych artystów, Ewa Służyńska czyni obiektem ocen i drwin samą siebie. Nie boi się ekshibicjonizmu. Obnaża swoje słabości, obsesje i wystawia je pod osąd widza. Nie rezygnuje z własnej dziewczęcości i naiwności, ale czyni z nich atut szczerze przedstawiając rzeczywistość, w której dojrzewa jako kobieta i artystka. W kieszonkowych pracach, w formie rozkładanych komiksów, odkrywa swój świat rutyn i przyzwyczajeń zawarty w formule lajków i dislajków.
Wystawa "Everyday struggle" zostanie otwarta w piątek 21 czerwca o godz. 18 w Studiu BWA, ul. Ruska 46a/13 (drugie piętro). Będzie czynna do 5 lipca.
Rys. Ewa Służyńska
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?