W sobotę, 8 listopada na drodze w okolicach Bolkowa na Dolnym Śląsku doszło do nietypowego zdarzenia.
- 43-letni mieszkaniec gminy Bolków, kierując ciężarowym MAN-em z naczepą wywrotką, chciał włączyć podgrzewanie lusterek. Pomylił jednak przyciski i zamiast podgrzewania, włączył podnoszenie naczepy, na której przewoził 20 ton jabłek - informuje Kordian Mazuryk z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Zobacz inne wiadomości Na sygnale
43-letni kierowca o tym, że jedzie z podniesioną wywrotką zorientował się dopiero, kiedy uderzył w wiadukt. Przez około 700 metrów rozsypywał po drodze jabłka. Owoce trafiły w auto kierowane przez 55-latka z Jeleniej Góry. Kierowcy nic się nie stało.
Kliknij w zdjęcie, żeby przejść do galerii:
Kierowca ciężarówki uderzył z taką siłą w wiadukt, że przesunął się on o kilkadziesiąt centymetrów.
- Ponieważ wątpliwości budził stan konstrukcji, na miejsce przybył biegły z zakresu budownictwa, celem określenia, czy uszkodzenia stwarzają potencjalne zagrożenie dla ruchu samochodowego. Na szczęście po sprawdzeniu wiaduktu okazało się, że nie są one na tyle poważne, aby istniała konieczność zamknięcia drogi - informuje Kordian Mazuryk.
43-letni kierowca za spowodowanie dwóch kolizji dostał mandaty w wysokości 500 i 100 zł.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?