Wyborcy z Kozanowa mają poczucie, że w wyborach samorządowych trzeba wziąć udział, bo to obywatelski obowiązek.
- Wybory powinny być obowiązkowe. Nie można narzekać na sytuację w mieście, nie chodząc na wybory. Z tego obowiązku powinniśmy być zwolnieni tylko w nadzwyczajnych sytuacjach - mówią Małgorzata i Roman Krasuscy.
To, że wybory samorządowe mają zasięg lokalny, nie ma tutaj większego znaczenia.
- Przecież tutaj chodzi o nasze miasto. Powinniśmy wybrać takich ludzi, którzy będą służyć naszemu miastu i dadzą nam poczucie bezpieczeństwa oraz możliwości rozwoju - mówi Halina Hałas, mieszkanka Kozanowa. - Myślę, że to nasza wspólna odpowiedzialność: my wybieramy, oni się zobowiązują - dodaje.
W wyborach na Kozanowie (dotyczy mieszkańców ulic Modrej i Kozanowskiej) do godz. 10.15 wzięło udział ponad 50 osób, podczas gdy uprawnionych do głosowania w tym rejonie jest 1800.
- Młodzi powinni się bardziej zaangażować, a w tej chwili, jak obserwujemy, jest duża frekwencja osób starszych - informuje Teresa Skrok z Oręgowej Komisji Wyborczej nr 184. - Młodzież przychodzą sporadycznie. A to przede wszystkim do nich należy w tej chwili dobro kraju i regionu. My już swoje przeżyliśmy.
Wybory samorządowe 2010 we Wrocławiu [na żywo] |
Czytaj też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?