Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie krasnale grają w Internecie

Michał Potocki
Michał Potocki
Usypianie hipopotama, gaszenie Hali Stulecia i uwalnianie Więziennika to zadania dla krasnali.

W grze w krasnale należy przeciwdziałać psikusom, których autorem jest Chochlik Odrzański. Gracz wciela się w postać krasnala Życzliwka, dzięki któremu we Wrocławiu znów może zapanować ład. Chochlik wypuszcza z zoo hipopotamy i podpala Halę Stulecia, dokucza również krasnalom, wyrzucając im bieliznę do Odry lub kradnąc lampiony.

Gra wykorzystuje popularny we Wrocławiu motyw krasnali. Figurki skrzatów rozmnożyły się w tempie lawinowym i jest ich już w mieście kilkadziesiąt. Wiele z nich powstało nie z inicjatywy miasta, ale prywatnych firm i sklepów.

Krasnal jako narzędzie promocji Wrocławia

- Przyznam, że sam nie grałem, ale obserwowałem, jak ktoś gra. Widziałem też prace nad tym projektem - mówi Paweł Romaszkan, dyrektor Biura Promocji Miasta. - Krasnale są grą komputerową atrakcyjną dla dzieci. Budują dobry wizerunek miasta, a my chcemy promować się nie tylko stawiając figurki krasnali. Pomysł jest bardzo fajny. Chcemy, żeby dzieci, które np. gaszą pożar Hali Stulecia w grze, przyjechały z rodzicami zobaczyć budynek w rzeczywistości - dodaje.

Żeby zagrać w krasnale, nie trzeba się specjalnie logować, jednak zarejestrowani zawodnicy mają szansę na nagrody. Do przejścia jest dziesięć plansz, gdzie walczymy z Chochlikiem lub likwidujemy skutki jego działania.

Prace nad grą trwały niecałe trzy miesiące. W jej tworzeniu pomogły dzieci, które testowały grę i podpowiadały, co można poprawić.

Tworzenie gry Krasnale

- Te dziesięć plansz nie powstało tylko ze względu na fabułę, ale też grywalność i atrakcyjność - mówi Michał Kuzborski z Agencji Interaktywnej Lama Media, gdzie powstała gra. - Najpierw wymyśliliśmy fabułę. Korzystaliśmy z rozwiązań w innych grach, np. kiedy Życzliwek łapie majtki w Odrze przypomina to grę Arkanoid. Szukaliśmy gier dla dzieci i patrzyliśmy, co się sprawdza, jeśli chodzi o rozgrywki we flashu. Grałem kiedyś w grę, gdzie trzeba było wskakiwać na Wieżę Eiffela. Podobne rozwiązanie zastosowaliśmy w Krasnalach przy wskakiwaniu na Bramę Kluskową - wyjaśnia.

W Krasnale zagrało już ponad tysiąc osób, a więcej niż sto się zarejestrowało. Ci drudzy mają szansę na zdobycie nagród w postaci gadżetów promujących Wrocław. Żeby je zdobyć, trzeba uzbierać 20 tys. punktów, czyli przejść 20 razy całą planszę na najłatwiejszym poziomie.

Nocne życie wrocławskich krasnali

Życzliwek rywalizuje z Chochlikiem Odrzańskim w nocy, co nie powinno dziwić, choć gra przeznaczona jest dla dzieci.

- Nieco mroczny klimat gry podyktowany jest legendą, która mówi, że krasnoludki pojawiają się nocą - mówi Kuzborski. - W porównaniu np. z "Call of Duty", popularną wśród dzieci i młodzieży komputerową rozgrywką, "Krasnale" nie są straszne. Poza tym gra oddaje wrocławski klimat - dodaje.

Przy projektowaniu gry było kilka pomysłów, które nie zostały wdrożone. Życzliwek miał wykorzystywać atrybut krasnali Parasolników i przeskakiwać przez Odrę lub być wystrzeliwany przez katapultę. Inną planszą miał być labirynt. Był również pomysł Życzliwka biegnącego po dachach kamienic wokół Rynku. Takie plansze może powstaną, chociaż już nie w tym roku. Możliwe, że firmy, które postawiły krasnale, będą chciały zaproponować swoje plansze, czego nie wykluczają twórcy gry.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto