Piotr Machalski, który mieszka przy ul. Młodych Techników, twierdzi, że zostawianie aut na "martwych polach" nie wynika z niewiedzy kierowców:
- To przez to, że w okolicy brakuje miejsc parkingowych. Ludzie parkują gdziekolwiek, byle pod domami, i sądzą, że im się upiecze - wyjaśnia.
Sławomir Chełchowski ze straży miejskiej, wyjaśnia, że takie sytuacje na Starym Mieście zdarzają się nagminnie, jednak kierowcy, którzy parkują w ten sposób muszą liczyć się z mandatem w wysokości 100 zł.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?