W sobotę od ul. Inżynierskiej ustawiono dźwig, który pomagał w demontażu metalowych konstrukcji. Jak przekonywali budowlańcy wszystko poszłoby gładko, gdyby nie wisząca nad torami trakcja kolejowa. Przez nią dźwig nie mógł przenieść metalowych elementów z jednego miejsca na drugie. Z tego powodu inżynierowie musieli wymyślić sposób, jak rozmontować wiadukt, by nie uszkodzić trakcji. Rozwiązanie okazało się czasochłonne, jednak skuteczne. Pierwsza część wiaduktu została rozebrana w sobotę. Część drugiego toru robotnicy rozmontowywali w nocy z soboty na niedzielę.
Całość wypiaskowana, odmalowana i wzmocniona ma trafić znów na swoje miejsce do końca października. Później budowlańcy będą musieli rozmontować fragment na trzecim torze, który teraz jeszcze funkcjonuje. Prace na tym wiadukcie są prowadzone w ramach modernizacji trasy kolejowej E59 Wrocław - Poznań. Powinny one zakończyć się pod koniec roku.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?