Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: W sobotę w Teatrze Lalek premiera Jasia i Małgosi

Krzysztof Kucharski
Reżyser sobotniej premiery, Józef Frymet, z makietą Teatru Piccolo
Reżyser sobotniej premiery, Józef Frymet, z makietą Teatru Piccolo P.Kozioł/Wrocławski Teatr Lalek
"Jasia i Małgosię" znamy wszyscy od najmłodszych lat w oryginalnej wersji braci Grimm, dość dramatycznej. Natomiast wersja napisana przez Jana Brzechwę, którą zobaczymy 7 maja na scenie Teatru Piccolo - nowego tworu Wrocławskiego Teatru Lalek - ma całkowicie inny klimat.

Zobaczymy tam interaktywny spektakl animowany przez duet aktorów: Barbarę Pielkę i Jana Frymeta. To przedsięwzięcie teatralne zapowiada taki oto prolog:
Posłuchajcie, oto bajka,
Stara bajka-samograjka,
Ale dla was, daję słowo,
Wymyśliłem ją na nowo.

Autor Jan Brzechwa słowa dotrzymał i znana historia z Czarownicą i domkiem z piernika ma zaskakujący i mocno żartobliwy finał. Wersja Brzechwy, w założeniu rymowana i z piosenkami, powstała na zamówienie ówczesnego wydawcy czarnych płyt winylowych (Muza - Polskie Nagrania) prawdopodobnie w roku 1964 lub 1965. Na płycie "Jasiowi i Małgosi" towarzyszył "Czerwony Kapturek", też po "przeróbce" poety.

Płyta ukazała się w roku 1966 i stała się prawdziwym przebojem, odtwarzanym dzieciom na gramofonie marki Bambino na 45 obrotów na minutę. Kto dziś rozumie te techniczne "zawiłości"? Głosu użyczyli bohaterom "Jasia i Małgosi" znakomici i popularni wówczas aktorzy. Czarownicą była Zofia Rysiówna, Małgosią Barbara Krafftówna, Jasiem Wiesław Michnikowski, Wilkiem Mieczysław Czechowicz, a Drwalem Tadeusz Bartosik. Żaden państwowy teatr po tę Brzechwoską wersję prawdopodobnie nigdy nie sięgnął, między innymi dlatego, że trwała niewiele ponad dwadzieścia minut.

Reżyser sobotniej premiery Józef Frymet potraktował interpretację Brzechwy jako pretekst do wspaniałej zabawy teatralnej. Młodzi widzowie razem z aktorami będą tworzyć w trakcie spektaklu specjalne efekty dźwiękowe oraz własną muzykę.

Dla porządku tylko napiszę, że reżyser wykorzystał muzykę skomponowaną przez Stefana Kisielewskiego - bardziej znanego wszystkim Polakom w charakterze felietonisty "Tygodnika Powszechnego" niż kompozytora.

Scenografię zaprojektowała Małgorzata Szostakowska. Duetowi aktorów będzie towarzyszył na żywo duet muzyków - Józef Gruszka i Joanna Ulatowska. Spektakl jest adresowany do najmłodszych widzów, a dzięki instrumentom, które dostarczyła teatrowi firma M. Ostrowski możliwe jest poszerzenie tego przedsięwzięcia o lekcje umuzykalniające. Dziećmi zajmą się wtedy profesjonalni dydaktycy, którzy spróbują rozwinąć ich muzyczną kreatywność. To informacja dla dorosłych.

Premiera "Jasia i Małgosi" w najbliższą sobotę, 7 maja, o godz. 15 i 17. Bilety kosztują: 20-25 zł

od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto