W piątek byłem uczestnikiem sceny, która mocno mnie zszokowała. Mieszkam przy Białowieskiej. Chciałem podjechać wieczorem do TESCO na przedświąteczne zakupy. Umówiłem się tam ze swoją sympatią. Byłem już trochę spóźniony, więc bardzo zależało mi na jak najszybszym dotarciu. Gdy szedłem w kierunku przystanku, zobaczyłem nadjeżdżający autobus linii 135, numer boczny 8049, więc postanowiłem co sił do niego podbiec.
Wszystkie drzwi były już pozamykane, ale pojazd jeszcze nie ruszał. Stojąc przy środkowym wejściu, zacząłem więc delikatnie pukać w drzwi i machać kierowcy do lusterka. Zero reakcji. Ale autobus wciąż nie odjeżdżał. Podbiegłem więc czym prędzej do pierwszych drzwi, prosząc by mnie wpuszczono.
Zobacz też: Na nieuprzejmego kierowcę można się poskarżyć
Kierowca, na moje oko po pięćdziesiątce, z siwą czupryną, wpuścił mnie łaskawie. Podziękowałem uprzejmie i już chciałem zająć miejsce, gdy usłyszałem:
- Na przystankach się stoi i czeka, a nie potem biegnie do autobusu! - rzucił. - To nie jest Wyścig Pokoju! - dodał.
Zamurowało mnie. Nic nie odpowiedziałem. Ale dalej, gdy o tym myślę, nie mogę wyjść z szoku. Dla mnie to skandal. Już bym chyba wolał, żeby mi tych przeklętych drzwi nie otwierał niż mam potem wysłuchiwać. To nie była jego sprawa. Dobiegłem? Dobiegłem. Taką postawą kierowcy na pewno nie zjednają sobie sympatii pasażerów i skarg będzie jeszcze więcej. A ucierpią na tym ich koledzy po fachu, którzy także znajdować się będą pod większym ostrzałem.
Mam nadzieję, że MPK coś z tym zrobi! Mi by było wstyd, mając pracownika, który w ten sposób odnosi się do swoich klientów.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody