Andrzej D. miał zapewnić przechodniom bezpieczne przejście przez wykonane na ulicy wykopy, a rowerzystom możliwość bezpiecznego korzystania z rowerowej ścieżki.
Ścieżka jednak nie została zabezpieczona. To dlatego Paweł K. wjechał rowerem do wykopu. Tak przynajmniej uważa Prokuratura Rejonowa Krzyki Wschód, która prowadziła śledztwo w tej sprawie.
Oskarżony Andrzej D. nie przyznał się do postawionego mu przez prokuraturę zarzutu. W śledztwie odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu rok więzienia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?