Kierowca półciężarówki rozwożący pieczywo po mieście zaparkował przed sklepem i zostawił w stacyjce kluczyki. Nie wyłączył też silnika. Zauważył to przechodzący ul. Sienkiewicza 25-latek, postanowił więc skorzystać z okazji i podjechać do domu autem.
Po 10 minutach policja odnalazła skradziony samochód. Do samego złodzieja funkcjonariuszy doprowadził policyjny pies - bez trudu trafił do jego mieszkania. Okazało się, że mężczyzna ma 1,7 promila alkoholu w organizmie.
Teraz grozi mu pięć lat więzienia za kradzież samochodu i dwa lata więzienia za prowadzenie samochodu po pijanemu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody