Nie wszystkie ulice miasta zostały odśnieżone. Śnieg wciąż zalega na osiedlowych ulicach. - Codziennie dzwonią do nas mieszkańcy z informacjami, że na ich ulicy przydałby się pług - przyznaje Ewa Mazur, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Tak było w przypadku ulic na Sępolnie czy Księżu Małym. Mimo sygnałów, pługi jednak nie odśnieżyły tam żadnej jezdni. - Akcja będzie trwała do skutku - zapowiada Ewa Mazur.
Uwaga: prośbę o odśnieżenie można zgłosić pod numerem tel. 71- 376-00-22. Wczoraj firmy WPO Alba i Trans-Formers, oprócz odśnieżania jezdni, usuwały także hałdy śniegu z przejść dla pieszych i przystanków. - Udrożniane były również studzienki kanalizacyjne - dodaje Ewa Mazur. Tak było np. na Biskupinie na ul. Olszewskiego i na Kasprowicza na Karłowicach.
Teraz największe kłopoty z poruszaniem się po mieście mają piesi. Na wielu chodnikach zalega śnieg, którego nikt nie odgarnął. - My odpowiadamy za te chodniki, które nie przylegają do zabudowań czy posesji. Odśnieżamy je na bieżąco - wyjaśnia Ewa Mazur. Odśnieżenie pozostałych należy do właścicieli domów (np. spółdzielni mieszkaniowych), restauracji czy parkingów. Kto tego nie zrobi, może dostać do 500 zł mandatu.
Od końca listopada wrocławscy strażnicy miejscy nałożyli 36 mandatów na ponad 12 tys. zł na zarządców nieodśnieżonych miejsc. Nie tylko chodników, ale i dużych dachów.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?