Tam można przebierać w zajęciach - jest np. nauka gry na pianinie i gitarze, nauka tańców: flamenco czy capoeiry, wytwarzanie ceramiki. W dodatku większość tych zajęć jest darmowa. Natomiast dzieci z Psiego Pola muszą zadowolić się swoim świelicami osiedlowymi albo dojeżdżać na inne osiedla, gdzie są MDK.
Tak też robią uczniowie ze Szkoły Podstawowej przy ul. Wilanowskiej na Zakrzowie. - Na zajęcia pozalekcyjne jeżdżą do MDK przy ul. Dubois w Śródmieściu. Czasami przyjeżdża stamtąd do nas instruktor z koła szachowego - mówi Urszula Krasoń, dyrektorka szkoły.
Dzieci ze Strachocina, Woj-nowa i Swojczyc również nie mają swojego domu kultury. Dlatego jeżdżą do ośrodka Światowid przy ul. Sempoło-wskiej na Biskupinie. - O kilku lat rozmawiamy z miastem, żeby powstała przy Strachocińskiej placówka z prawdziwego zdarzenia dla dzieci. Na razie nie ma na to pieniędzy - mówi Mariusz Tokarz z rady osiedla Swojczyce-Wojnów-Strachocin.
Natomiast dzieci z Lipy Piotrowskiej korzystają ze świetlicy osiedlowej przy ul. Tymiankowej 3. - Mogą pograć tu w gry planszowe czy porysować. Ale do MDK, świetlicy, niestety, daleko - mówi Aldona Lewicka, koordynator świetlicy.
Czy MDK na Psim Polu w końcu powstanie? Niestety, nie zanosi się na to. Miasto jednak planuje, by w Gimnazjum nr 2 przy ul. Gorliciej odbywały się codziennie po lekcjach dodatkowe zajęcia dla dzieci.
- Od września zatrudnimy trzech instruktorów i dzieci będą mogły za darmo uczestniczyć w zajęciach artystycznych i teatralnych - zapewnia Jarosław Delewski z wydziału edukacji UM Wrocławia.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?