Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław miastem dzikich zwierząt

Weronika Skupin
Janusz Wójtowicz
Na Swojczycach spaceruje lama, nad Żernikami lata bielik, na Kosmonautów spotkacie dzika, a przy Dubois - bobra.

W naszym mieście mieszkają tysiące kaczek, jeży, setki dzików, saren czy kun. Są także dzięcioły, borsuki i jenoty.
- Niektórych zwierząt nie widać. Na przykład populacja kun wynosi kilkaset osobników, ale kto widział kunę? - pyta Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego ogrodu zoologicznego.

Na Oporowie, owszem, widzieli i nazwali kuną oporowską. Powstał nawet profil jej miłośników na portalu Facebook, ale nikt jej dotąd zdjęcia nie zrobił.

Przy ulicy Wschodniej znajduje się Rolniczy Zakład Doświadczalny Swojec należący do Uniwersytetu Przyrodniczego. Hodowane są tam owce, którymi Peryskop się opiekuje, tak jak pies pasterski.
Peryskop może swobodnie wychodzić poza teren zakładu i spacerować po osiedlu.

- Nieraz otrzymywaliśmy telefony, że uciekła nam lama. Ale to nie nasza! - śmieje się prezes zoo Radosław Ratajszczak.

A jak ucieknie?
- Peryskop jest grzeczny. Zawsze wraca, bo jest mu tu dobrze - zapewnia opiekująca się nim Marta Iwaszkiewicz. Lama to wprawdzie hodowlane zwierzę (samca kupimy za 1000, samicę za ok. 2000 zł), ale przyznajmy, że wzbogaca dziką faunę miasta.

Dlaczego dzikie zwierzęta podchodzą tak blisko ludzkich siedzib?

- W mieście mają łatwy dostęp do pożywienia, żywią się resztkami ze śmietników. Przez to łatwiej się rozmnażają, jest ich coraz więcej i zajmują nowe terytoria - tłumaczy Krzysztof Niementowski, powiatowy lekarz weterynarii.
Poza pospolitymi gatunkami zdarzają się również rzadsze, jak na przykład jenot, inaczej kunopies z rodziny psowatych, który przybył do nas z Rosji.

We Wrocławiu są też lisy i norki amerykańskie, które uciekają z hodowli. Według naukowców należy je bezwzględnie tępić.

Szacowana liczba zwierząt w naszym mieście:
Kaczka krzyżówka - kilka tysięcy
Jeż - kilka tysięcy
Lis - około tysiąca osobników
Dziki - 700-1000 sztuk
Kuna - kilkaset sztuk
Wiewiórka - kilkaset sztuk
Sarna - kilkaset sztuk
Czapla - kilkaset sztuk, około stu gniazd w samym zoo
Zając - kilkadziesiąt sztuk
Bóbr - kilkanaście do kilku-dziesięciu sztuk
Tchórz - kilkanaście sztuk
Wydra - kilka sztuk
Bielik - kilkanaście sztuk
Jenot - kilka sztuk; gatunek sprowadzony do Polski z naturalnego środowiska (Rosja)
Borsuk - kilka sztuk (Radosław Ratajszczak widział borsuka na cmentarzu Osobowickim)
Łasica - kilka sztuk
Tracz nurogęś (kaczka) - kilka
Gronostaj - kilka sztuk

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto