Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Klepsydrą walczą o 1 procent podatku

Hanna Wieczorek
Klepsydra pojawiła się m.in. na przystanku przy ul. Maślickiej
Klepsydra pojawiła się m.in. na przystanku przy ul. Maślickiej Janusz Wójtowicz
Wczoraj na części wrocławskich przystanków zawisły czarne klepsydry poświęcone pamięci dziewięcioletniej "Zuzanny, Kot, brutalnie pobitej i wyrzuconej z IX piętra jednego z wrocławskich wieżowców". O co chodzi? O kotkę

- To prawdziwa historia - zapewnia Joanna Kleszcz, 21-letnia inspektorka wrocławskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Na początku marca wezwano nas na jedno z wrocławskich blokowisk. Na trawniku leżała dziewięcioletnia kotka Zuzanna. Zwierzę najpierw pobito, a później wyrzucono z dziesiątego piętra. Miała straszliwe obrażenia i bardzo cierpiała.

Weterynarzom nie udało się uratować Zuzanny. Jej historia stała się za to impulsem do najnowszej kampanii wrocławskiego TOnZ. Klepsydry oraz strona w internecie poświęcona kotce (www.zuzannakot.pl) mają dwa cele: skłonić ludzi do przekazania Towarzystwu 1 proc. podatku dochodowego oraz uwrażliwić ich na okrucieństwo wobec zwierząt.

Joanna Kleszcz przyznaje, że kampania TOnZ może szokować. Dojrzali członkowie Towarzystwa nazywają ją "kontrowersyjną".

- Najważniejsze, żeby przyciągnęła uwagę - mówi pani Joanna. - Ludzie zobojętnieli na okrucieństwo, bez drgnienia powieki oglądają w telewizji sceny morderstw. Jeśli dzięki naszej akcji zaczną zwracać uwagę na okrucieństwo wobec zwierząt, to znaczy, że spełniła swoje zadanie.

Wątpliwości co do skuteczności tej akcji ma psycholog, prof. Dariusz Doliński. - Tak skonstruowana klepsydra sugeruje, że chodzi o człowieka - mówi profesor. - Kiedy okazuje się, że tragedia dotyczy zwierzęcia, ludzie czują ulgę, bo cierpienie kota jest relatywnie rzeczą błahą. I ignorują całą sprawę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto