Co ciekawe, zatory tworzą się nie w stronę cmentarza na Osobowicach, ale w stronę ulicy Popowickiej. Kierowcy twierdzą, że przyczyną są źle ustawione światła na skrzyżowaniu ulicy Milenijnej z Popowicką. Urzędnicy z magistratu mają sprawdzić sytuację i gdy diagnoza kierowców się potwierdzi, poprawić sygnalizację. Na miejscu sytuację mają sprawdzić również wrocławscy policjanci. – Już wiadomo, że będzie trudno – mówi Grażyna Nosek, szefowa działu zarządzania ruchem we wrocławskim magistracie. – Bo jeśli damy dłuższe zielone samochodom jadącym od mostu Milenijnego, to wtedy w korkach staną auta jadące z Pilczyckiej i Popowickiej – mówi Nosek.
Marek Szempliński, rzecznik prasowy Wrocławskich Inwestycji, miejskiej spółki, która odpowiadała za budowę obwodnicy, dodaje, że korki to również efekt dnia zadusznego: ruch w pobliżu cmentarzy wciąż jest spory. – Do tego to nowy odcinek drogi, więc kierowcy muszą też przyzwyczaić się do niego – dodaje Szempliński.
Rzecznik dopowiada, że na nowootwartym w ubiegły piątek odcinku (od Milenijnego do ul. Żmigrodzkiej) korków wczoraj nie było.
Przypomnijmy. Nowy odcinek ma 4,2 kilometry. Ma po dwa pasy w jedną stronę (przy zjazdach po cztery). Obwodnica prowadzi do ul. Żmigrodzkiej. Można też zjechać na Obornicką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?