Pasażer ma możliwość zgłoszenia tego faktu motorniczemu lub kierowcy. Może też sam zadzwonić na straż miejską czy policję, jeśli osoba taka jest na przykład agresywna. Warto jednak przy tym pamiętać, iż podstawą do podjęcia interwencji jest podejrzenie lub stwierdzenie naruszenia przepisów prawa, a nie subiektywne odczucia innych pasażerów.
Czytaj też: Czy pojazdy MPK to noclegownie? (LIST)
Wrocławianie narzekają na współpasażerów często. Przypadki zgłoszeń też występują w miarę regularnie, zwłaszcza w złą pogodę. MPK nie poświęca jednak temu aspektowi jakiejś szczególnej uwagi.
- Nie ma żadnego programu do walki z tym zjawiskiem, są zapisy w regulaminie porządkowym, które mówią o tym, że przewoźnik może z pojazdu wyprosić pasażera, który razi innych swoim wyglądem i higieną osobistą - mówi Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu.
- Podejmujemy interwencje wobec osób, które swoim zachowaniem naruszają przepisy prawa w środkach komunikacji publicznej. Interwencje w środkach komunikacji publicznej nie stanowią znaczącej grupy podejmowanych przez nas interwencji, ale nie są to też zdarzenia marginalne. Większość zgłoszeń otrzymujemy od MPK - komentuje z kolei st. insp. Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Wrocławia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?