"Teraz tramwaje podjeżdżają, ludzie wychodzą, a auta jadą na zielonym. W związku z tym mam pytania:
Czemu motorniczy podjeżdżają na przystanek jak zapala się zielone światło dla kierowców? Jak kierowca ma przewidzieć kiedy zapali się czerwone światło, żeby zatrzymać się nie blokując dojścia do tramwaju, a linia warunkowego zatrzymania jest oddalona od sygnalizacji o dobre 200m? Cykl świateł jest za krótki, aby bezpiecznie wysadzić pasażerów z jednocześnie dwóch tramwajów!"
"Niestety organizacja ruchu podczas remontów to bolączka Wrocławia od kilku lat, a ta opisana robiona "na szybko", bo tramwaje stały w korku to już jakiś cyrk. Przecież 10-latek by się domyślił, że po skierowaniu dodatkowych linii na odcinek, który na długości ok 500m jest zatrzymywany przez sygnalizację świetlną spowoduje "korki"." - kończy internauta.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody