Mimo gry na wyjeździe, Śląsk Wrocław traktowany był jako faworyt spotkania. Na inaugurację sezonu WKS wygrał z Cracovią, a Czarne Koszule zostały rozbite przez beniaminka - Koronę Kielce aż 4:0. Jednak 9 sierpnia zwycięstwo wymknęło się podopiecznym Tarasiewicza z rąk, czy raczej spod nóg.
Zawodnicy obu drużyn nie przebierali w środkach
Obie drużyny wyszły na boisko przy ul. Konwiktorskiej w ustawieniu 4-5-1. Śląsk postawił na pressing i szybkie zdobycie bramki. Po dziesięciu minutach oddał jednak inicjatywę gospodarzom. Dużo szczęścia mieli stołeczni w 25. minucie, gdy po rzucie wolnym Amira Spahicia piłka trafiła w słupek. Później atakowali głównie Poloniści, ale pierwsza bramka padła po składnej akcji Antoniego Łukasiewicza i Marka Gancarczyka, który minął warszawskiego bramkarza i spokojnie strzelił do pustej bramki. Do końca pierwszej odsłony spotkania wynik się już nie zmienił.
Poloniści szybko się otrząsnęli i wyrównali. Trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy Filip Ivanowski wykorzystał błąd wrocławian i pokonał Ivo Vazgeca. Pół godziny później po wyrównanej grze Wojskowi dostali prezent od stołecznych. Mariusz Zasada faulował Marka Gancarczyka w polu karnym swojej drużyny. Rzut karny pewnie wykorzystał Sebastian Dudek.
Śląsk został zdystansowany w ostatnich minutach spotkania
Gra przeniosła się na połowę gości. WKS mądrze się bronił aż do 91. minuty, kiedy Marcelo Sarvas pokonał Vazgeca w zamieszaniu podbramkowym. Minutę później rezerwowy napastnik, Daniel Gołębiewski, zdobył trzecią bramkę dla Polonii. Wrocławianie przegrali mecz w ciągu dwóch minut doliczonego czasu gry i dwukrotnie obejmując jednobramkowe prowadzenie.
Czytaj również:
Śląsk zaprezentował się w Rynku [video]Śląsk Wrocław nadal będzie firmował PiastaWKS będzie grał koncertowo
**
Nowe ceny biletów na mecze Śląska Wrocław
**
Ryszard Tarasiewicz zostaje w ŚląskuMniej pieniędzy na wrocławski sport
**
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?