Wiosenne sprzątanie piaskownic

- Teraz na bieżąco wymieniany jest piasek w większości piaskownic. Zdarza się, że bawiące się dzieci znajduą tam kawałki szkła czy zabawek, którymi mogą zrobić sobie krzywdę - przyznaje Agnieszka Korzeniowska z Zarządu Zasobu Komunalnego we Wrocławiu. - Za wymianę piasku odpowiadają zarządcy terenów. Przypominam też, że sami rodzice mogą im zgłaszać konieczność wymiany piasku - dodaje.

Rodzicie jednak bardziej narzekają na samą czystość piasku.

- Po piaskownicach bardzo często biegają psy i się w nich załatwiają. Właściciele czworonogów, mimo zakazów i ogrodzeń wokół placów, nie zawsze potrafią albo chcą pilnować zwierząt - przyznaje Kamila, mama trzyletniego Konrada.

Poza czyszczeniem piaskownic miasto zajęło się też wrocławskimi placami zabaw. W tym roku na naprawy urządzeń i zagospodarowania podwórek ZZK przeznaczy 5 mln zł.

- Na bieżąco sprawdzamy poszczególne place zabaw. Przede wszystkim patrzymy, czy np. huśtawki i zjeżdżalnie są bezpieczne. Czy ich poszczególne elementy nie są pourywane. A jak są, to na bieżąco je naprawiamy - tłumaczy Korzeniowska.

Jeżeli nie da się naprawić sprzętu, jest on demontowany.

- Zdarza się, że na placach zabaw przesiadują mężczyźni pijący alkohol, którzy nie szanują rzeczy i niszczą dzieciom zabawki - mówi Marta, mama 1,5 -rocznego Jakuba.

- Ja mieszkam przy ul.Pomorskiej, a chodzę na plac zabaw aż za Most Trzebnicki. Wolę iść dalej, ale w bezpieczniejsze i czystsze miejsce. Koło mnie plac zabaw pozostawia wiele do życzenia - żali się Kamila. - Parę razy mój synek bawił się na takim koniku na sprężynach i niestety parę razy obił sobie o niego zęby - dodaje.

W sumie we Wrocławiu pod zarządem miasta jest ok. 300 podwórek. Obecnie generalny remont trwa w 8 z nich. Do 2012 roku miasto chce wyremontować ich 40.