Do pożaru doszło w jednej z hal fabryki, prawdopodobnie do wypalania dachówek. Na razie nie są znane przyczyny pożaru, to ustali dopiero policyjne śledztwo. Nie był to jednak wybuch butli z gazem jak się pierwotnie wydawało. 33-kilowa butla eksplodowała, ale w wyniku rozprzestrzeniania się ognia.
Z pierwszych ustaleń wynikało, że trzy osoby mogły zostać poszkodowane. Jak powiedział nam dyżurny średzkiej straży pożarnej, informacje te nie potwierdziły się. W czasie akcji dwie osoby zostały ewakuowane z zakładu.
Po godz. 21 strażacy zlokalizowali źródło ognia. Rozpoczęło się dogaszanie pożaru, które potrwa kilka godzin.
W akcji wzięły udział 23 zastępy straży pożarnej, w tym zastęp chemiczny, policja, pogotowie ratunkowe i gazowe.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?