Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Więcej kłopotów na Grabiszyńskiej

Bartłomiej Knapik
Ruszył remont kolejnego odcinka ul. Grabiszyńskiej, lecz trudno to nazwać poważną przebudową Dziś rusza kolejny etap remontu ul. Grabiszyńskiej - od pl. Srebrnego do al. Hallera.

Ruszył remont kolejnego odcinka ul. Grabiszyńskiej, lecz trudno to nazwać poważną przebudową
Dziś rusza kolejny etap remontu ul. Grabiszyńskiej - od pl. Srebrnego do al. Hallera. Już w weekend drogowcy zamknęli część jezdni na odcinku między pl. Srebrnym a zajezdnią autobusową. Ciągle nieczynna jest też ta sama jezdnia między pl. Srebrnym a pl. Pereca.

W czasie remontu Grabiszyńska jest czynna dla aut jadących w obu kierunkach, ale można nią jeździć tylko po południowej części jezdni - tej bliżej stadionu Śląska i zajezdni autobusowej.

Choć kierowcy muszą cierpieć, remont Grabiszyńskiej trudno jednak nazwać poważną przebudową.
Głównym powodem prac ma być dostosowanie torowiska do tego, by mogły jeździć po nim nowoczesne skody. Grabiszyńską ma prowadzić kolejna tzw. trasa średnicowa (analogiczna do tras tramwajów nr 6 oraz 7). Magistrat chce uzyskać na nią fundusze z Unii Europejskiej.
Ale tramwaje będą tutaj stać w korkach, bo - w ramach oszczędności - zrezygnowano z wydzielenia dla nich torowiska. Urzędnicy przekonują, że problem potencjalnego blokowania tramwajów przez samochody rozwiąże system inteligentnego transportu, czyli komputerowo sterowanych świateł na skrzyżowaniach.

Jednak, zdaniem ekspertów, to nic nie da. - Można nie wydzielać torowiska, o ile ruch tramwajów i samochodów jest mały, jak np. na Nowowiejskiej. Ale jeżeli Grabiszyńska miała zwyczaj się korkować, takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia - komentuje Igor Gisterek z Zakładu Infrastruktury Transportu Szynowego Politechniki Wrocławskiej.

Drugi etap
Rozpoczynające się dziś prace to drugi etap remontu ulicy Grabiszyńskiej.
Wciąż nie zakończył się etap pierwszy, czyli roboty na odcinku między pl. Pereca a pl. Srebrnym. Przypomnijmy, że robotnicy zaczęli tam prace pod koniec listopada. Zamknięta została północna część jezdni, a ruch samochodowy przeniósł się na stronę południową (bliżej Dworca Głównego).
Od początku tego remontu po Grabiszyńskiej nie jeżdżą tramwaje. Zamiast nich na trasie pl. Legionów - Grabiszyńska - Oporów uruchomiony został autobus 704. Roboty na całej tej ulicy mają się, zgodnie z planem, zakończyć jeszcze jesienią. Tak, żeby przed 1 listopada dało się uruchomić ponownie komunikację tramwajową i dojeżdżać po szynach do cmentarza Grabiszyńskiego.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto