- Za pieniądze publiczne pornografii w polskich teatrach nie będzie - stwierdził dziś na antenie radiowej Trójki Piotr Gliński. - Jestem bardzo otwarty na eksperymenty artystyczne, na teatry offowe, ale tego rodzaju rzeczy być w sferze publicznej nie może - stwierdził wicepremier.
Zapowiedział, że jeszcze dziś będzie interweniował w tej sprawie u marszałka Dolnego Śląska. A głos Glińskiego może być istotny, bo - jak przypomniał sam wicepremier - "ministerstwo dotuje wrocławski Teatr Polski kwotą 5 mln zł rocznie".
Przeciw spektaklowi ma też w sobotę przed teatrem manifestować Krucjata Różańcowa. - Wzywamy mężczyzn z Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę oraz tych wszystkich innych, którzy w Boga wierzą! Nie pozwolimy, by premiera tego sadomasochistycznego paskudztwa zaśmieciła ziemię polską i skalała królestwo Najświętszej Maryi Panny - napisali organizatorzy protestu.
W piątek (20 listopada) fragmenty spektaklu "Śmierć i dziewczyna" pokazano dziennikarzom. W tych fragmentach nie było jednak scen seksu z udziałem aktorów porno. Czy rzeczywiście pojawią się one podczas sobotniej premiery? Dyrektor Teatru Polskiego Krzysztof Mieszkowski nie chciał odpowiedzieć. - Kto ma bilet, ten się przekona - uciął tylko.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Viki Gabor - 5 Deresza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?