Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walka z komarami do... krwi ostatniej

Mariusz Wójcik
Mariusz Wójcik
Jak co roku wakacyjną porą, przyjdzie nam się zmierzyć z napastliwością komarów i jak co roku skorzystamy z całego arsenału środków mających nas przed nimi obronić.

Komary lubią ciepło. Ich natrętna aktywność przypada na okres letni i jest nieodzownym dodatkiem towarzyszącym każdym wakacjom. Jak co roku uzbrojeni w różnego rodzaju maści, kadzidełka i lampy owadobójcze, będziemy stawiać komarom czynny opór, ale przed wieloma ukłuciami ich ssawek
nie będziemy w stanie ustrzec się.

Pocieszające jest to, że nasze rodzime komary są nieporównywalnie bezpieczniejsze od tych żyjących w Afryce, które to przenoszą malarię, wirusowe zapalenie mózgu lub filariozę. Ze strony ich polskich pobratymców, możemy spodziewać się co najwyżej prób zepsucia spotkania przy ognisku, zniechęcenia do dłuższej wędrówki po lesie lub skrócenia leniuchowania nad brzegiem jeziora.

W rzadkich przypadkach ich intensywne kąsanie, może doprowadzić do występowania odczynów alergicznych, dlatego tak ważna jest ochrona przed nimi dzieci.

Jak zatem walczyć z komarami? Otóż najlepsze rezultaty przynosi kompleksowość w ich unieszkodliwianiu, polegająca na stosowaniu oprysków specjalnymi środkami owadobójczymi.

Lokalne samorządy co roku przeznaczają na takie działania pieniądze z budżetu, kierując do najbardziej ''zakomarzonych'' rejonów lekkie samoloty uzbrojone w środki chemiczne.

Natomiast indywidualne metody walki z tymi owadami bazują na wykorzystaniu do tego celu środków chemicznych, które je odstraszają, czy to to w postaci maści, sprajów, czy tlących się kadzidełek. Zminimalizować ukąszenia można też poprzez zakrycie odzieżą jak największej powierzchni ciała.

Z własnego doświadczenia wiem, że w roli odstraszacza dobrze spisuje się olejek eukaliptusowy oraz cytrynowy dostępny w sklepach spożywczych. Znajomy lekarz poleca także zaopatrzenie się w aptece w witaminę B-kompleks, której należy zażywać nieco więcej od przewidzianej normy. Naszemu organizmowi to nie zaszkodzi, a jej wydalony z potem nadmiar skutecznie zniechęci te owady.

Komary nie przepadają też za liśćmi pomidorów i kwiatami pelargonii. Skutecznie od krwiożerczych zamiarów powinno je powstrzymać także umycie ciała szarym mydłem. To sprawdzony sposób wielu babć. Jeżeli jednak zostaniemy nikczemnie wykorzystani przez komary, posmarujmy miejsca ukąszeń cebulą, czosnkiem lub miętową pastą do zębów. Nie dajmy się komarom tego lata!

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto