Ok. godziny 17:30 bielawska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące pijanego kierowcy w okolicach ul. Kasztanowej. Gdy policja przybyła na miejsce, 23-latek próbował uciekać przed patrolem, ale w efekcie uderzył w radiowóz. Po zatrzymaniu okazało się, że 23-latek miał 1,7 promila.
Czytaj: Dwóch świdniczan ukradło 380 tabliczek czekolady. Grozi im do 5 lat więzienia
- Kierowca volkswagena polo próbował ominąć policyjnego busa i uderzył w przód samochodu, po czym zjechał na pas zieleni - informuje Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Mężczyzna przewoził w samochodzie troje dziewięcioletnich dzieci. Jedno siedziało na jego kolanach, a pozostałe z przodu na miejscu pasażera.
Dzieci znały 23-latka, który podczas ich zabawy na podwórku spożywał razem ze znajomymi alkohol.
- W pewnym momencie mężczyzna znudził się i zaproponował dzieciom przejażdżkę - mówi Mariusz Furgała z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie.
Dzieci zostały przekazane rodzicom. Mężczyzna trafił do aresztu, gdzie usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwym oraz narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do trzech lat więzienia. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej, za co może otrzymać grzywnę.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?