- Niektóre są już zdecydowane na podjęcie studiów artystycznych. My teraz pracujemy z tym, co siedzi w ich głowach i łamiemy stereotypy, bo szkolny teatr to nie to samo co ten prawdziwy. Aktorstwo to ciężka praca, często dwanaście godzin na dobę - mówi Marta Kuźmiak, koordynatorka projektu.
Warsztaty służą nie tylko odszukiwaniu talentów, lecz mają również rozwijać predyspozycje młodych ludzi. Ci w przyszłości być może zechcą wejść na ścieżkę aktorstwa.
- Młodzież miała do wyboru cztery grupy: aktorską, muzyczną, dziennikarsko-promocyjną i scenograficzną. W sumie w warsztatach wzięło udział 29 osób. Największą popularnością cieszyła się grupa aktorska - informuje Kinga Wołoszyn-Świerk, rzecznik prasowy Teatru Polskiego.
Zapisało się do niej 13 osób, m.in. Sara Antczak. - Zdecydowałam się wziąć udział w warsztatach, bo interesuję się teatrem. Jestem też pod wrażeniem Marcina Czarnika, który reżyseruje "Romeo i Julię". To świetny aktor. W przyszłości chciałabym reżyserować filmy. Podczas prób panuje wspaniała atmosfera - mówi.
W weekend na Scenie Kameralnej Teatru Polskiego odbędą się otwarte dla publiczności pokazy spektaklu "Romeo i Julia". Na deskach teatru zobaczymy dzieci, które wzięły udział w dwutygodniowych warsztatach.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?