T.Love postanowiło, jak stwierdził w jednym z wywiadów lider grupy Muniek Staszczyk, "pokazać dzieciakom, gdzie tkwią korzenie". Korzenie rock'n'rolla, oczywiście. Premierowa płyta "Old Is Gold" oparta jest na dawnym, szorstkim, czarnym bluesie spod znaku Muddy'ego Watersa, country'owo-folkowych klimatach w duchu Cashowsko-Dylanowskim i na nucie znanej z wytwórni Tamla Motown.
Dwupłytowe wydawnictwo będzie zawierać 22 utwory napisane przez zespół w ostatnich czterech latach. Nagrywano ją w "starym stylu", korzystając z analogowej taśmy. Zastosowano metodę z lat 50., dzięki którejmuzycy grali na raz, czyli natzw. setkę, bez jakiejkolwiek separacji instrumentów. To miało pomóc T.Love mentalnie cofnąć się w czasie i dotknąć źródeł muzyki rock'n'rollowej. I do początków zespołu, który w tym roku obchodzi swoje trzydziestolecie. Grupa powstała w 1982 roku w Częstochowie.
- Jesteśmy starą, zakurzoną kapelą - stwierdził w jednym z wywiadów wokalista i frontman Muniek Staszczyk. Okazuje się jednak, że wcale nie musi to być negatywną cechą.
- Dla mnie najważniejsze w muzyce są emocje. Może to niemodne, ale "Old Is Gold" jest kierowana do osób wrażliwych, do koneserów, którzy czegoś w życiu szukają i się nie spieszą - tłumaczył Staszczyk. I dodał: - Nie wybierają komplusywnej gonitwy, nie krzyczą, że wszystko musi być nowe: nowa żona, nowa kochanka, nowa sytuacja, nowa praca, nowe podróże, nowe gadżety, nowe życie.
"Old Is Gold" w wolnym tłumaczeniu znaczy "stare, ale jare". Oby wrocławski koncert, podczas trasy promującej ten krążek, był tak dobry, jak dobrze zapowiada się płyta.
Koncert T.Love promujący płytę "Old Is Gold" odbędzie się w niedzielę w "Mańana Cafe"(ul. św. Mikołaja 8-10) o godz. 20. Bilety na występ kosztują 35 zł.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?