Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Studniówkowa DUPA z Wrocławia", czyli awantura w sieci o zdjęcie dziewczyny w czerwonej sukience

Redakcja
Profil na Facebooku "Studniówkowa DUPA z Wrocławia"
Profil na Facebooku "Studniówkowa DUPA z Wrocławia" Studniówkowa DUPA z Wrocławia/facebook.com
Fotografia dziewczyny, bawiącej się na studniówce we Wrocławiu, wywołała burzę w Internecie. Wszystko za sprawą odsłoniętej pupy. "Fotograf zachował się jak prostak!" - piszą internauci.

Kilka dni temu w Internecie została opublikowana galeria zdjęć ze studniówki, zorganizowanej przez pewną wrocławską szkołę. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie jedno zdjęcie.

zobacz też: Ksiądz poświęcił samochody policji. Internauci: "Czy to rodzaj magii?"

Wspomniana fotografia przedstawia bawiącą się na parkiecie młodzież. W centrum kadru widzimy dziewczynę w czerwonej sukience, obróconą tyłem do fotografa, który zrobił zdjęcie jej odsłoniętym pośladkom. W sieci zawrzało.

Cała Polska komentuje**zdjęcie z wrocławskiej studniówki**

Mimo że wydawca szybko usunął fotografię ze strony, zdjęcie od razu wzbudziło zainteresowanie internautów i szybko zaczęło zdobywać "popularność". Na Facebooku powstał fanpage "Studniówkowa DUPA z Wrocławia", który o godz. 12 we wtorek (4 lutego) miał już ponad 43 700 fanów. Oprócz strony na FB, w sieci zaczęły krążyć memy, wyśmiewające dziewczynę, ale także fotografa. Sprawa z lokalnej wiadomości szybko stała się ogólnopolskim tematem nr 1 w Internecie.

Początkowo większość komentarzy była negatywna, pojawiało się dużo krytyki pod adresem dziewczyny, która w końcu usunęła swój profil na Facebooku. Jednak z upływem czasu część internautów wzięła ją w obronę, a fala krytyki przelała się na fotografa. Na Facebooku pojawiły się też strony mocno krytykujące autora zdjęcia.

"Cebulą jest fotograf, a nie ta dziewczyna"

Co piszą internauci? "Prawda jest taka, że Pan fotograf ewidentnie polował na takie ujęcie. Dlatego rzucam zaklęcie +5 pogardy dla fotografa" - komentuje na Facebooku jeden z użytkowników.

"Raz wrzucona dupa staje się dobrem publicznym, które dociera do najdalszych zakątków Internetu. Dupa zaczyna żyć swoim życiem, w oderwaniu od jej właścicielki. Takie czasy. Dupa lub cycki rozprzestrzeniają się łatwiej, niż twoje słowo w ważnej sprawie" - ocenia Zocha.

"I właśnie dlatego kiedyś suknie robili tak, aby zakrywały kostki" - ironizuje z kolei Paul. Ktoś inny dodaje: "Śliczne nooogi i tyłek mega! Fotograf zachował się jak prostak! Ja bym mu już miły pozew do sądu składała dla opamiętania się!" - deklaruje Madeleine.

"Moim zdaniem, jeśli ktoś jest tu cebulą to fotograf, a nie ta dziewczyna. Nie powinien był w ogóle upubliczniać tego zdjęcia. Jak widać na innych, jej sukienka nie była aż tak krótka, kwestia ujęcia i timingu w momencie piruetu. Teraz cala Polska widzi tyłek tej dziewczyny i szczerze jej współczuję, bo pewnie płonie ze wstydu"- komentuje Ewa.** A Wy co sądzicie o całej sprawie? **

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto