Podróżując po Polsce, chodzę po malutkich uliczkach miast, miasteczek i wsi i wynajduję stare sklepy i zakłady rzemieślnicze, na witrynach których zatrzymał się czas. Wiele takich wystaw znalazłam też we Wrocławiu. Przeważnie należą so już nieczynnych sklepów i zakładów rzemieślniczych. Na szczęście znalazłam kilka otwartych, których historię opowiem niedługo.
Teraz zobaczcie kilka już bezpowrotnie straconych, ale też jeszcze czynnych warsztatów i małych sklepików w najstarszej części miasta. Co je czeka? Likwidacja, a w najlepszym wypadku wymiana futryny na nowoczesną - z aluminiowych lub plastikowych profili.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć.
Czytaj również:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?