31-letni mężczyzna w sobotę 14 listopada pełnił dyżur w szpitalu w Kępnie. Nagle źle się poczuł, przeprowadzone badania wykryły u niego wirus grypy AH1N1. Stan lekarza był na tyle ciężki, że oddychał za pomocą respiratora. Jak poinformowali nas lekarze ze szpitala w Kępnie stan zarażonego lekarza nadal jest ciężki.
Po wykryciu wirusa świńskiej grypy u mężczyzny rutynowo poddano badaniom jego najbliższych i współpracowników. Próbki pobrane od jego żony i syna wykazały obecność wirusa grypy AH1N1.
- Po otrzymaniu wyników badania rodzina chorego została poddana tygodniowej kwarantannie - wyjaśnia Magdalena Odrowąż-Mieszkowska, rzecznik prasowy wrocławskiego Sanepidu.- Choroba u obu osób przebiegała bez większych powikłań i obecnie zarówno kobieta, jak i syn są zdrowi.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?