Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stacja Wrocław-Kuźniki w rejestrze zabytków

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Powstała na początku XX wieku stacja w rejestrze zabytków Wrocławia.

Budynek stacji kolejowej, kamienica przy Krasińskiego i zespół dawnych szkół ludowych. To tylko kilka z obiektów, które niedawno zostały wpisane do rejestru wrocławskich zabytków.

- Mogą się na niej znaleźć różne miejsca - wyjaśnia Katarzyna Hawrylak-Brzezowska, konserwator miejski. - Są to szczególne obiekty, jak budynki, obszary zieleni, czy mosty. Ostatnio wpisana została m.in. zajezdnia tramwajowa przy ul. Legnickiej, czy zespół dawnych szkół ludowych przy ul. J.W. Dawida. Figurowanie na takiej liście chroni przed całkowitym zniszczeniem miejsca czy remontem - wyjaśnia.

Do rejestru zabytków Wrocławia dopisany został także budynek stacji kolejowej Kuźniki projektu Richarda Schramke. Obiekt cechuje malownicza bryła z okrągłą wieżyczką z klatką schodową. Wrocławski konserwator wyraził zgodę na przebudowę budynku. Możliwe, że w najbliższym czasie stacja zmieni swoje oblicze i nie będzie już straszyć mieszkańców pobliskich osiedli.

- Stacja powstała na początku XX wieku - wyjaśnia Bronisław Zathey, były prezes wrocławskiego oddziału PTTK. - Stanęła na granicy wrocławskiego węzła komunikacyjnego. Takie małe stacje odgrywały ważną rolę w okresie lat 30. i 40., przewożono nimi transporty wojskowe. W skład stacji wchodziły budynki wykorzystywane dla obsługi ruchu kolejowego, była tam poczekalnia, kasy i najprawdopodobniej bufet - opowiada.

stacja kolejowa Wrocław Kuźnikistacja kolejowa Wrocław Kuźniki

Bronisław Zathey z rozrzewnieniem wspomina lata świetności stacji Kuźniki.

- Pamiętam, że jeszcze w latach 50. pociągi podmiejskie były w bardzo złym stanie, a stacja na Kuźnikach wyglądała zachwycająco. Potem niestety miejsce zaczęło podupadać i nie było remontowane. Myślę, że wpisanie takiego miejsca na listę zabytków ma ochronić je przed dalszą dewastację - mówi.

Z decyzji wrocławskiego konserwatora cieszą się mieszkańcy osiedla Kuźniki.
- Miejsce powinno zostać w końcu odremontowane - mówi Anna Kowalska. - Pamiętam, że kiedyś stacja była bardzo ładnym budynkiem. Poczekalnia była czysta, elewacja budynku dobrze zachowana. Teraz ludzie czekają na pociąg na peronie, wolą nie wchodzić do budynku - dodaje.

Pan Marek sądzi, że stacja popadła w ruinę po tym jak pojawiało się coraz mniej pociągów.

- W latach 60. na stacji zatrzymywały się wszystkie pociągi wjeżdżające od tej strony do Wrocławia. Z czasem pociągów było coraz mniej i nie wszystkie zatrzymywały się na stacji. Wszyscy zapomnieli o małych dworcach, a odnawiają stacje w centrum miasta. O takich miejscach nikt nie pamięta. Może wkrótce się to zmieni i po tej stacji przyjdzie czas na inne małe dworce.


Czytaj też:
od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto