Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprzedam bilety na Euro 2012, choć jeszcze ich nie mam

Redakcja
Polaków w akcji chce zobaczyć wielu kibiców
Polaków w akcji chce zobaczyć wielu kibiców Dawid Antecki
W sieci kwitną ogłoszenia o sprzedaży wejściówek na piłkarskie ME 2012. Niektórzy zajmują się tym hurtowo.

Kibice, którzy nie mieli szczęścia w losowaniu biletów na piłkarskie mistrzostwa Europy, mogą próbować wygrać w różnego rodzaju konkursach lub odkupić od tych, którym poszczęściło się w losowaniu. (Zobacz:Jak zdobyć bilet na Euro 2012 last minute?)

- Platforma będzie działać na stronie UEFA do 10 kwietnia - wyjaśnia Juliusz Głuski, rzecznik prasowy spółki Euro2012 Polska. - Każdy, kto z różnych powodów chce sprzedać bilety, które wylosował, wystawia swoją ofertę, która jest widoczna dla innych osób zarejestrowanych w serwisie. Codziennie można w ten sposób kupić bilety na atrakcyjne spotkania.

Bilety na Euro sprzedam za 25 tys. zł

Cena wystawionego biletu na platformie nie może być wyższa od nominalnej. W Internecie bez trudu jednak znajdziemy wiele ogłoszeń o sprzedaży biletów na Euro 2012, a nawet całych kont w serwisie UEFA, których właściciele wylosowali bilety.

Jedno z takich kont z 4 biletami na jeden z ćwierćfinałów oraz 4 kolejnymi na półfinał oferuje pan Karol z Warszawy. Cena to 25 tysięcy złotych.
- Cena jest dość wysoka, ale dzwoni wiele osób wstępnie zainteresowanych, dopuszczam możliwość podzielenia tej puli na dwa osobne komplety - tłumaczy sprzedajacy. - Pewnie gdybym bilety miał w ręku, już dawno bym je sprzedał.


Handel wejściówkami na stadiony jest nielegalny

Handel biletami po wyższych cenach niż nominalna jest nielegalny. Artykuł 133. kodeksu wykroczeń mówi, że kto nabywa bilety wstępu na imprezy artystyczne, rozrywkowe lub sportowe w celu sprzedaży z zyskiem, albo kto bilety takie sprzedaje z zyskiem, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Handlujący kar się jednak nie boją. Na jednej ze stron z ogłoszeniami można znaleźć prawdziwych „hurtowników”. Pan Andrzej z Poznania ma w swojej ofercie wejściówki na 13 spotkań, w tym m.in. na mecz otwarcia mistrzostw: Polska - Grecja.

- To bilety w drugiej kategorii cenowej, sprzedaję je za 1700 zł (cena nominalna to 560 zł) - mówi w rozmowie telefonicznej.

Gdy wyrażam wątpliwości, że na poprzednich mistrzostwach na biletach były wydrukowane nazwiska właścicieli, sprzedający przekonuje mnie, że nie należy się tym przejmować.
- Przy wejściu na stadion nikt tego nie sprawdza, bo przecież musieliby legitymować 40 tysięcy osób - zwraca uwagę. - Byłem na wielu poprzednich mistrzostwach i nigdy nikt nie sprawdzał danych. Zresztą podobno UEFA chce z tego zrezygnować.

Wygląd biletów to tajemnica

Potwierdza to rzecznik spółki Euro 2012 Polska.
- To nie zostało jeszcze przesądzone, dokładny wygląd biletów zostanie zaprezentowany w połowie kwietnia - mówi Głuski. - Nie chcemy udzielać żadnych informacji, by nie ułatwiać zadania potencjalnym fałszerzom.

Jak opowiada Andrzej, na razie dostaje telefony od osób, które tylko się orientują w cenach, ale handel ruszy na dobre w maju, gdy będzie miał bilety w ręku.

Jeden z takich „hurtowników” zadzwonił także do Kamila z Łodzi, proponując odkupienie od niego konta z 4 biletami na mecz Polska – Grecja, 2 biletami na Polska – Rosja i 4 na ćwierćfinał rozgrywany w Gdańsku.

- Uznałem, że skoro jest okazja, żeby zarobić to warto spróbować – mówi, proponując sprzedaż wejściówek za 8 tysięcy złotych (ich wartość nominalna to 3420 zł). – Jak się nie uda ich sprzedać, to się nie zmartwię, tylko po prostu pójdę na  mecze.

Jedynym legalnym i w 100 proc. bezpiecznym miejscem, gdzie można kupować bilety, jest strona UEFA.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto