Nie zabrakło też prezentacji i dyskusji na tematy dotyczące tej części Czarnego Lądu. Rozmawiano m.in. o apartheidzie i postaci, która po wielu latach stała się dla Afrykańczyków symbolem – Nelsonie Mandeli. To właśnie ten laureat Pokojowej Nagrody Nobla początkowo był zwolennikiem działań wyłącznie pokojowych.
- Nelson Mandela był dla RPA takim symbolem jak Lech Wałęsa dla Polski. Co więcej Mandela do dziś pozostaje niekwestionowanym autorytetem – mówił podczas swojej prezentacji Borys Bińkowski.
Co łączy Mandelę z więzieniem Robben Island, w którym rozgrywa się akcja filmu „Więcej niż gra”? Jak się okazuje, bardzo wiele. Mandela spędził tam 27 lat. Tymczasem reżyser filmu, Junaid Ahmed, z wykształcenia teatrolog, pokazuje widzom katorżnicze warunki pracy w kamieniołomach, do której byli zmuszani więźniowie. Lekiem na przetrwanie stała się dla skazanych piłka nożna. Film opowiada historię pięciu byłych więźniów politycznych: Anthony’ego, Liso, Marcusa, Sedicka i Marka, którzy przez pobyt na Robben Island stracili swoją całą młodość.
„Więcej niż gra” to doskonałe połączenie dokumentu z filmem fabularnym. Reżyser umiejętnie przedstawił dramat tych ludzi, ukazując jednocześnie radości ich codziennego życia w katorżniczych warunkach. Doskonale wykorzystał humor sytuacyjny. Bywały chwile, kiedy widz – mimo dramatycznego charakteru filmu – mógł się pośmiać. I to była niewątpliwie największa zaleta tego filmu.
Film zapowiadał pierwszy sekretarz ambasady RPA, Willi van der Westhuizen. W kontekście fabuły „Więcej niż gra” przypomniał, że już za rok w Republice Południowej Afryki rozpoczną się mistrzostwa świata w piłce nożnej.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?