Smak Argentyny. New Tango Bridge na Festiwalu Gitara 2011 [foto]

20 listopada sala Impartu była wypełniona po brzegi. Wydarzeniem, które zwabiło w to miejsce aż tylu ludzi, był projekt kontrabasisty Grzegorza Frankowskiego. Na scenie, poza nim, usłyszeliśmy także bandeonistę Christiana Gerbera, tablistę Emam’a, skrzypka Paweła Wajraka, gitarzystę Michała Nagy’ego i wokalistę Jorgosa Skoliasa. Uzupełnieniem składu była dwójka tancerzy - Kasia Czech i Tymoteusz Ley, która w piękny sposób ubarwiła to muzyczne show.

Tango to kolejny gatunek muzyczny, który bardzo mocno działa na moje zmysły, a zagrany w tak mistrzowski sposób, powala na kolana. To, co z całą pewnością charakteryzowało ten występ, to emocje i czystość przekazu. Muzycy doskonale rozumieli się na scenie, obdarowując zebraną publiczność pyszną dźwiękową "strawą". Warto wspomnieć jeszcze o projekcjach filmowych, które przygotowali dla nas Elwira Wojtunik i Popesz Csaba L áng.

KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ŻEBY ZOBACZYĆ CAŁĄ GALERIĘ

Podczas występu usłyszeliśmy autorskie kompozycje, pochodzące z albumu "Global Bridge", wydanego w 2010 r. Idąc na koncert polskiego składu, który mierzy się z muzyką, pochodzącą z innych krajów, zawsze istnieje ryzyko, że występ będzie poprawny, ale bez charakterystycznego dla danego gatunku klimatu. Tutaj nic takiego nie nastąpiło. Wręcz przeciwnie, przymykając oczy można było przenieść się w jednym momencie do oddalonej o tysiące kilometrów Argentyny.

Jeśli będzie mi jeszcze kiedyś dane spotkać na swojej drodze New Tango Bridge, z pewnością wybiorę się na ich występ. Takich muzycznych smaczków nie powinno się odpuszczać.

czytaj też:

• Carlos Pinana w Imparcie: ogniste flamenco na otwarcie festiwalu Gitara 2011

**