Śląsk Wrocław upadł!

Wszystko w związku ze stratą sięgającą blisko 1,5 miliona złotych, która została wytworzona przez spółkę ESKA Śląsk Wrocław i wydawnictwo Super Basket. Wprawdzie zakończyły one działalność w 2006 roku, ale w związku z opinią biegłego musiały zostać wpisane do bilansu spółki WKS Śląsk Wrocław w 2007 roku.

Za duże straty

Tak duża strata wymusiła na prezesie Bałuszyńskim zgłoszenie do sądu rejonowego we Wrocławiu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. W związkuz tym klub WKS Śląsk został oficjalnie wycofany z PLK.

- Musiałem złożyć wniosek do PLK o wycofanie klubu z rozgrywek - twierdzi Mariusz Bałuszyński, prezes Śląska

Na pewno zespół nie zagra w poniedziałek z Anwilem Włocławek. Koszykarski szlagier naszej ligi miał byc transmitowany przez TVP, ale w związku ze zwolnieniem koszykarzy z obowiązku przychodzenia na trening rozgrywanie tego spotkania nie ma sensu.

Miasto pomoże?

Teraz oczy kibiców są zwrócone w stronę Urzędu Miasta, miejsca, które jeszcze formalnie ma szanse na uratowanie dla Wrocławia rozgrywek o Mistrzostwo Polski. Niestety droga, która jeszcze w lipcu wydawała się prawdopodbna teraz jest zamknięta. Prezydent Dutkiewicz dobrze pamięta szantaż i nieuprzejme słowa ze strony władz Śląska, a miasto nie jest instytucją charytatywną.

Zresztą pan Waldemar Siemiński, właściciel klubu, jest bardzo dobrym biznesmenem i nigdy nie ukrywał, że jeśli Basco będzie przynosić straty to zamknie je natychmiast, tak jak każdą inną firmę. Jeszcze parę lat temu wydawało się to niemożliwe, ale teraz w obliczu klęski wrocławskiej koszykówki nic już nie może kibiców zaskoczyć.

Kibice się nie poddadzą

Fani zespołu zaplanowali na sobotę na godzinę 12 pikietę pod halą Kosynierka na ulicy Mieszczańskiej i zapraszają wszystkich, których interesuje los Śląska Wrocław. Oni ciągle pamiętają radość po kolejnych tytułach Mistrza Polski i łzy po porażkach. Nie chcą pozwolić, żeby jeden człowiek zabił pamięć o 53 sezonach w walce o Mistrzostwo Polski.