Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozjaśniamy to, co Marcin Kliber ściemniał

Adam Kłykow
Szef Marcina Klibera, wiceprezydent Wrocławia Andrzej Jaroch. Fot. Gazeta Wrocławska
Szef Marcina Klibera, wiceprezydent Wrocławia Andrzej Jaroch. Fot. Gazeta Wrocławska
(WROCŁAW) Coraz precyzyjniej możemy odtworzyć jeden ze wstydliwych epizodów z życia Marcina Klibera - szefa młodzieżówki dolnośląskiego RS AWS, asystenta wiceprezydenta Wrocławia Andrzeja Jarocha.

(WROCŁAW) Coraz precyzyjniej możemy odtworzyć jeden ze wstydliwych epizodów z życia Marcina Klibera - szefa młodzieżówki dolnośląskiego RS AWS, asystenta wiceprezydenta Wrocławia Andrzeja Jarocha.

Przede wszystkim udało się nam ustalić personalia ostatniego z czterech kolegów Marcina Klibera, widocznych wraz z nim na fotografii zrobionej przy okazji ich wydalenia z Belgii. Oprócz zidentyfikowanych wcześniej Przemysława F., Tomasza K. i Sobiesława M. - jest tam również Piotr G. Wiemy też, kto wykonał to zdjęcie. Autorem jest szósty z grupy wydalonych Dolnoślązaków - Marcin M. Oczywiście, redakcja zna pełne nazwiska wszystkich wymienionych.
Kliber kłamie upierając się, że wyprawa do Belgii była tylko czysto turystyczną wycieczką. Od początku on i jego pięciu kolegów mieli pełną świadomość, że jadą do Belgii na zjazd neofaszytów. Jest on organizowany we flamandzkiej miejscowości Diksmuide w ostatni weekend wakacji już od kilkudziesięciu lat. Wszystkich zachęcił do udziału Tomasz K., który bywał już tam wcześniej.
Dolnoślązacy zabrali na handel duże ilości koszulek, tzw. t-shirtów, z nazistowskimi nadrukami, m.in. z napisem: „Adolf Hitler was right”. Wykonał je wspólnik Tomasza K. - Andrzej Z. Z wypełnionymi tymi koszulkami plecakami, cała szóstka wyjechała 24 sierpnia 1995 roku pociągiem przez Niemcy do Belgii. Bez problemów dotarli przez Berlin do Brukseli, a stamtąd do Gent.
Kłopoty zaczęły się, gdy Sobiesław M. dopisał na biletach kolejowych nazwę Dixmuide. Wykrył to belgijski konduktor i zagroził, że jeśli Polacy nie wykupią dodatkowych biletów - gapowiczami zajmie się policja.
Zostali zatrzymani, gdy rano próbowali pojechać do miejscowości De Panne wykąpać się w morzu. Zakuci w kajdanki, zostali przewiezieni na posterunek. Tam ich zrewidowano, skonfiskowano t-shirty, porobiono zdjęcia i zdjęto odciski palców. Nie wezwano jednak tłumacza ani nikogo z polskich dyplomatów i nie przedstawiono żadnego zarzutu.
Pod wieczór przetransportowano zatrzymanych na inny posterunek i tam zamknięto w piwnicy. Gospodarze dali im wodę mineralną, po bananie i chleb z jakąś wkładką.
Nazajutrz - było to 26 sierpnia 1995 roku - zakuto ich ponownie w kajdanki, wsadzono do radiowozu i odwieziono do Brukseli na lotnisko. O godz. 11.30, samolotem linii „Sabena”, nr 0275 SN, wydaleni odlecieli do Warszawy.
- Gościnna Belgia wydała na każdego z nas po 11.980 franków - zapamiętał i ten szczegół jeden z byłych kolegów Klibera.


Co na to szef M. Klibera?

Z powyższym tekstem zapoznaliśmy bezpośredniego szefa Marcina Klibera, wiceprezydenta Wrocławia Andrzeja Jarocha. Poproszony o opinię, odpowiedział nam:

- Pan Marcin Kliber zdecydował się na wszczęcie procedury prawnej, mającej na celu obronę swego dobrego imienia. Uważam tę decyzję za słuszną i do czasu rozstrzygnięcia sądu nie chcę wypowiadać się w tej sprawie.

Sprawa w prokuraturze

W Prokuraturze Rejonowej Wrocław - Stare Miasto dowiedzieliśmy się, że trwa dochodzenie przeciwko Przemysławowi F. w związku z doniesieniem Marcina Klibera o szantażowanie (art. 191 kk) go zdjęciami z czasów, gdy był związany ze środowiskiem neofaszystów. Pani prokurator prowadząca sprawę odmówiła udzielenia szczegółowszych informacji.
Nam Przemysław F. powiedział, że nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Utrzymuje, że wcześniej Kliber już kupował inne kompromitujące go zdjęcia i wówczas nie powiadamiał policji o transakcjach.

Artykuł 191 kodeksu karnego

Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia - podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Zobacz:

Część pierwszaCzęść drugaCzęść trzeciaCzęść czwartaCzęść piąta
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto