Czas na iglicę

WROCŁAW Nie będzie wybijał godzin, ale być może dzięki niemu Wrocław pobije rekord Guinnessa. Jest szansa, że powstanie u nas ogromny zegar słoneczny. Jego wskazówką ma być wrocławska iglica.

- Olśniło mnie kilka dni temu. Byłem na spacerze obok Hali Ludowej - opowiada Andrzej Majewski, prezes Towarzystwa Ekologicznego Nasz Wrocław. - Zobaczyłem cień, jaki rzuca nasza iglica. Wtedy do mnie dotarło: od lat chodzimy po zegarze słonecznym!

Spacer po cyferblacie
Andrzej Majewski chce, by plac wokół iglicy stał się ogromnym cyferblatem.
- Odpowiednio wybrukować, zrobić mosiężne cyfry i trafimy do Księgi Rekordów Guinnessa - przekonuje pomysłodawca. - To byłaby najlepsza i najtańsza promocja dla Wrocławia przed EXPO.
Prezes Towarzystwa Ekologicznego Nasz Wrocław, twierdzi, że towarzystwo ma środki, by finansować przedsięwzięcie. On sam, jak twierdzi, już sprawdził, czy inwestycja jest możliwa "pod względem technicznym i astronomicznym".
- Wszystko pasuje. Teraz wystarczy tylko ogłosić konkurs na projekt, wybrać najlepszy, uzyskać zgodę władz miasta i możemy zaczynać - mówi Andrzej Majewski.

Pobijemy Japończyków
Obecnie największym zegarem mechanicznym mogą pochwalić się Japończycy. W 1998 roku mechanizm o średnicy 5 metrów i wadze 8 ton stanął w parku Maruyama w Kasai City w Japonii. Największy zegar słoneczny jest natomiast w USA w stanie Arkansas. Jego gnomon - tak nazywa się wskazówka zegara słonecznego - ma 7 metrów.
- Nasz byłby wielokrotnie większy! - przekonuje Andrzej Majewski.
Iglica wrocławska, wzniesiona w 1948 roku, ma obecnie 96 metrów wysokości. Przed Halą Ludową pojawiła się trzy dni przed otwarciem Wystawy Ziem Odzyskanych, wielkiej propagandowej imprezy władz komunistycznych. W zamyśle projektantów stalowa iglica miała symbolizować m.in. trzy lata obecności Polaków na ziemiach zachodnich.

Zgoda konserwatora
- Pomysł jest świetny, oryginalny - komentuje Andrzej Łoś, wiceprezydent ds. gospodarki przestrzennej. - Oczywiście, wart realizacji. Wprawdzie projekt zagospodarowania przestrzennego terenów wokół Hali Ludowej jest już przygotowany - jego szczegóły powinniśmy poznać do października 2002 roku - ale nie sądzę, by wkomponowanie tam zegara słonecznego w czymkolwiek mogło przeszkodzić.
Kompleks Hali Ludowej wpisany jest na listę zabytków, dlatego każdy projekt musi zaakceptować wojewódzki konserwator zabytków.

Wrocławskie rekordy Guinnessa
*18 czerwca 2000 - w pływackim maratonie wzięło udział 1000 osób. Każda z nich przepłynęła 50 metrów. Z numerem 1 wystartował wiceprezydent Andrzej Łoś, z 1000 wojewoda Witold Krochmal. W sumie sztafeta 1000-lecia dystans 50 km pokonała w 12 godz. 11 min. i 3,47 s.
*olimpiada 2000 - w Sydney Renata Mauer Różańska zdobywając złoty medal, wyrównała (do Mariny Łogwinienki z Rosji) rekord zdobytych złotych medali w strzelaniu kobiet.
*1 grudnia 2000 - Tadeusz Hupa, szef kuchni hotelu "Wrocław" ustanowił pierwszy polski rekord kulinarny. Usmażył wówczas największe danie z ryby: ponad 5-kilogramowego suma ze stawów milickich.

Dla obwodnicy
Towarzystwo Ekologiczne Nasz Wrocław istnieje od 1998 roku. Skupia kilkanaście osób, które - jak reklamuje prezes Andrzej Majewski - chcą poprawiać jakość życia wrocławian, działać dla dobra miasta i jego mieszkańców. - Są wśród nas biznesmeni, naukowcy, jest jeden radny. Połączył nas sprzeciw wobec absurdalnego pomysłu wybudowania obwodnicy śródmiejskiej, która miała przechodzić m.in. przez Sępolno i Biskupin - tłumaczy Majewski.