Rodzina Brueghlów we Wrocławiu [bilety, wystawa, Pałac Królewski, godziny otwarcia]

zobacz też: Rodzina Brueghlów już w Pałacu Królewskim [zdjęcia]

Wszystko już gotowe. Na dwóch kondygnacjach pałacu wystawiono 121 dzieł, w tym 99 obrazów oraz grafiki i rysunki Brueghlów oraz najważniejszych współczesnych im artystów. Ekspozycja została ubezpieczona na kwotę 57 milionów euro, a wartość wielu dzieł przekracza milion euro.

Najcenniejszy jest obraz Hieronima Boscha "Siedem grzechów głównych". Jest też "Zmartwychwstanie" Pietera Brueghla Starszego, obrazy Pietera Młodszego (między innymi "Siedem czynów miłosierdzia"). Są też słynne kompozycje kwiatowe malowane wspólnie z Rubensem przez Jana Brueghla Starszego.

zobacz też: Rodzina Brueghlów. Arcydzieła malarstwa flamandzkiego we Wrocławiu

Wszystkie prace będą wystawiane w Polsce po raz pierwszy i jest to jedyna okazja, aby je zobaczyć, gdyż w znakomitej większości pochodzą z prywatnych kolekcji z całego świata, w tym z Meksyku, Belgii, Izraela czy USA.

Jak to się stało, że tak znakomita wystawa dotarła do Wrocławia? To czysty przypadek. Miała być wystawiana w Pradze, ale jak powiedziała Monika Burian Jourdan, kurator wystawy i prezes Stowarzyszenia Art for Public, zawirowania polityczne w Czechach spowodowały, że trzeba było szybko znaleźć inne miejsce. Wybór padł na Wrocław, który podjął się w ciągu dwóch miesięcy przygotować wystawę.

- Wcześniej "Rodzina Bruehlów" była pokazywana w Rzymie i Como. Z Wrocławia pojedzie do Paryża i na tym zakończy się możliwość oglądania tych dzieł. Potem obrazy wrócą do swoich właścicieli - powiedział Joseph Guttmann, pomysłodawca wystawy, dyrektor Global Art Exhibitions Inc.

Wystawa "Rodzina Brueghlów". Bilety, godziny otwarcia

Organizatorzy spodziewają się, że do Wrocławia zjadą m.in. Czesi i Niemcy, żeby podziwiać słynne dzieła flamandzkich mistrzów. Ekspozycję będzie można oglądać do 30 września. Bilet normalny kosztuje 40 zł, ulgowy 20 zł, są też inne opcje. Wystawa czynna codziennie od godz. 10.00 do 20.00 (ostatnie wejście 19.15).

Ps. W czasie, kiedy na konferencji prasowej przed otwarciem wystawy zabierał głos prezydent Dutkiewicz, na ekranie pojawił się obraz "Pochlebcy" Pietera Brueghla Młodszego, ot taki przypadek.