Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reklamą przypomnimy, że u nas nie ma górników

Magdalena Kozioł
To była ostatnia wielka promocja Dolnego Śląska. Stawiała m.in. na aktywny wypoczynek
To była ostatnia wielka promocja Dolnego Śląska. Stawiała m.in. na aktywny wypoczynek Janusz Wójtowicz
Dolny Śląsk jest przez turystów mylony ze Śląskiem. Tak wynika z badań, które zlecił urząd marszałkowski. Region kojarzono z górnictwem, kopalniami, węglem i miedzią - czyli z regionem przemysłowym. Dlatego do milionów ludzi w kraju i za granicą ma trafić nowa reklama, pokazująca nasz region.

1 marca kampania ruszy w kraju i za granicą: w Niemczech, Czechach, na Słowacji i we Włoszech. Urzędnicy marszałka właśnie ogłosili przetarg i szukają firmy, która przeprowadzi ją m.in. w kinach w Łodzi, Katowicach, Gdańsku, Sopocie, Gdyni, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie i we Wrocławiu.
W tych miastach pojawią się również wielkie billboardy.

Promocja Dolnego Śląska będzie obecna nie tylko tam, ale i w całej Polsce. Krótkie spoty reklamowe zostaną wyemitowane w różnych stacjach telewizyjnych. Co się w nich znajdzie, to na razie tajemnica.

Czytaj też: Wrocław przed Euro 2012 promuje się jako Breslau

Wszystko stanie się jasne pod koniec lutego, kiedy przygotowania do kampanii będą już dopięte na ostatni guzik. Niemal pewne jest to, że urzędnicy zamierzają postawić na skojarzenia związane z tajemniczością, zamkami, zabytkami i historią. Właśnie te elementy wskazywali bowiem przebadani respondenci.

Ostatnią tak wielką kampanię zorganizowano na jesieni 2007 r. i wiosną 2008 r. pod hasłem "To je výborné. Das ist super! Dolny Śląsk". Do odwiedzania naszego regionu zachęcał nie tylko tęczowy Miś Ślężański, ale też Monika Richardson i Steffen Moeller - kojarzeni ze zdjętym już z anteny programem "Europa da się lubić".

Czytaj też: Wrocław czy Breslau? Zdania są podzielone

Wiesław Gałązka, specjalista od kreacji wizerunku publicznego i medialnego, nie zapamiętał tej kampanii, która pochłonęła ponad 9 mln zł. - Przy kreowaniu wizerunku ważne jest nie to, by wszyscy piali z zachwytu, ale by wzbudzała sympatię, szacunek i zaufanie - mówi.

Nowa promocja Dolnego Śląska będzie miała spory budżet - prawdopodobnie ponad 11 mln zł (70 proc. tej kwoty ma pokryć Unia Europejska). Okazuje się, że akcja ma być związana także z piłkarskim Euro 2012. Do zwiedzania regionu mają być zachęcani kibice z Czech, Niemiec, Włoch i Słowacji. Planowano również akcję w Wielkiej Brytanii. Okazało się jednak, że reklamy umieszczane na tamtejszych portalach internetowych są zbyt drogie.

Kampanię regionu tak naprawdę rozpoczęto już pod koniec września ubiegłego roku. Wtedy Dolnośląska Organizacja Turystyczna wybrała i pokazała logo - trzy kwadraty, które mają symbolizować historię, kulturę i dziedzictwo. Problem w tym, że jest ono bardzo słabo rozpoznawalne nie tylko w śród turystów, ale i mieszkańców regionu.

**

ZOBACZ NASZ SERWIS DLA NARCIARZY

**

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto