Policjant złodziejem. We wrocławskich tramwajach zobaczymy film o kieszonkowcach

Zobacz też: Wrocławskie MPK dostanie największy w Polsce dźwig do podnoszenia wykolejonych tramwajów [zdjęcia]

Kradzieże kieszonkowe we wrocławskich tramawjach zdarzają się średnio raz dziennie (tak przynajmniej wynika z danych za 2012 rok). Ponad 90 proc. z nich można było zapobiec.

Kieszonkowcy lubią tłok... i Twoje pieniądze

- Techniki kieszonkowców od dawna są takie same. Złodzieje lubią, kiedy w tramwaju czy autobusie panuje tłok - mówi Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, która wspólnie z MPK przygotowała film o kieszonkowcach.

Przedstawiciele MPK mają nadzieję, że pasażerowie zwrócą uwagę na zaprezentowane w filmie scenki i zmienią swoje zachowanie, bo jak się okazuje, często sami prowokujemy złodzieja.

W filmie w roli kieszonkowców wystąpili policjanci, a ofiarami byli pracownicy MPK. Poniżej omówione sytuacje zostały przedstawione w poszczególnych scenkach filmu.

Drogie Panie! Zamykajcie torebki!

Okazja dla złodzieja nadarza się wtedy, gdy kobiety przewieszą torebkę do tyłu. A kiedy torebka jest otwarta, portfel i telefon widać jak na dłoni.

- Torebkę należy mieć przed sobą, gdzieś na widoku. To samo dotyczy pasażerów niosących plecak. Najlepiej jest go zdjąć - tłumaczy Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK we Wrocławiu.

Cennym łupem dla kieszonkowców są też torby z laptopami, iPadami i lustrzankami oraz elektroniczny sprzęt muzyczny.

Kieszeń złodzieja

Błędem ze strony pasażerów jest chowanie portfela czy telefonu komórkowego do tylnej kieszeni spodni.

- Tylna kieszeń to tzw. kieszeń złodzieja. Jeżeli jest niezapięta, to kradzież nie jest dla złodzieja żadnym problemem - twierdzi Petrykowski.

Co radzi policja? Najlepiej korzystać z kieszeni wewnętrznych i do tego zapinanych na zamek. To o wiele bezpieczniejsze.

Bagaż podręczny

Innym problemem jest pozostawianie bagażu podręcznego na siedzeniu, kiedy idziemy kupić lub od razu skasować bilet.

- Zajmujemy siedzenie, kładąc na nim torbę, a złodziej tylko na to czeka. Kieszonkowcom wystarczy kilka sekund naszej nieuwagi - podkreśla Korzeniowska. i

Wsiadanie i wysiadanie

Kiedy tramwaj pęka w szwach, to złodziej czeka tylko na moment, kiedy będziemy wysiadać.

- Sprawcy kradzieży kieszonkowych działają czasem sami, ale również często w grupach - dodaje Paweł Petrykowski. - W chwili gdy dochodzi do kradzieży ta wartościowa rzecz jest przekazywana z rąk do rąk.

Warto zwrócić uwagę, że o zniknięciu portfela dowiadujemy się często jakiś czas po wyjściu z tramwaju (np. w domu czy w pracy).