O tym, że jeden z pracowników PKP może być pijany, policję zawiadomiono telefonicznie. Funkcjonariusze od razu poszli na wskazany peron wrocławskiego Dworca Głównego.
- Jednak, na widok policji mężczyzna zaczął uciekać. A gdy go zatrzymano, po badaniu, okazało się, że 60-latek ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie - opowiada Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji we Wrocławiu.
Zatrzymany mężczyzna odpowiedzialny był za stan techniczny pojazdów. Konkretnie sprawdzał hamulce w pociągach i decydował, czy dany tabor może wyjechać w dalszą drogę.
Wrocławianin usłyszał już zarzuty pełnienia obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu, narażając tym samym na niebezpieczeństwo osoby trzecie. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze, płacąc 2 tysiące złotych poręczenia majątkowego.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?