Wielobranżowa Spółdzielnia Socjalna PANATO z Wrocławia składa się z kilkunastu młodych osób - wśród nich są projektanci wzornictwa przemysłowego, architektury wnętrz i zieleni, artyści malarze, rękodzielnicy zajmujący się pozłotnictwem, ramiarstwem, obróbką szkła i drewna, fotograficy, a także specjaliści do spraw marketingu, public relations i administracji. Zajmują się sztuką, ekologią, wspierają młodych ludzi na rynku pracy.
- Podstawowym założeniem naszego projektu jest stworzenie miejsca pracy, w którym zatrudnione osoby efektywnie wykorzystują swoje umiejętności i jednocześnie samostanowią o własnej działalności, tak aby w efekcie zdobyć silną pozycję na rynku i odnieść autentyczny sukces finansowy - wyjaśniają członkowie PANATO.
zobacz też: Do rękodzieła! Drugie życie Nadodrza
Kooperatywa zbiera pieniądze na dokończenie remontu nowej, tym razem własnej siedziby, mieszczącej się przy ul. Jedności Narodowej. Wcześniejszy lokal wynajmowali. Nowa siedziba ma powierzchnię 200 metrów kwadratowych, ale jest zupełnie zniszczona. Do jej remontu i aranżacji potrzeba przynajmniej 12, 5 tys. dolarów - tyle kooperatywa próbuje zebrać za pośrednictwem crowdfundingowego portalu Indiegogo.
"Nadodrzańska PRACOWNIA PANATO ma być przestrzenią do spotkań i twórczych inicjatyw, a także miejscem pracy członków kooperatywy. Aby jednak zrealizować ten plan, potrzebujemy wsparcia" - piszą członkowie PANATO na stronie Indiegogo.
- Kamienica jest kompletnie zniszczona. Trzeba m.in. wymienić instalację elektryczną i okna. Już teraz wiemy, że do 18 maja, na kiedy zaplanowaliśmy otwarcie, nie uda nam się zebrać funduszy na wymianę okien - mówi Patrycja Polaczuk-Rutkowska z PANATO.
Ale potrzeb jest dużo więcej. Trzeba kupić m.in. lampy i 3 pary podwójnych drzwi oraz zaaranżować wszystkie sale. W planach są pomieszczenia na warsztaty, sale audiowizualne, kawiarnię z kawą fair trade, posiłkami wege oraz innymi potrawami, a także patio, gdzie będą uprawiane zioła wykorzystywane później na potrzeby kawiarni.
- Patio to także miejsce, gdzie nasi goście będą mogli się zrelaksować. Prawdopodobnie zorganizujemy tam warsztaty - dodaje Polaczuk-Rutkowska. - Dysponujemy także drukarką 3D, a prawdopodobnie wzbogacimy się również o skaner 3D, z którego odpłatnie będą mogli korzystać nasi goście.
Do czego służy taki sprzęt? Za pomocą drukarki 3D można zrobić zaprojektowany przez siebie breloczek lub brakującą część do rowerów. Największą atrakcją ma być jednak zeskanowanie samego siebie oraz wydrukowanie miniatury swojej postaci.
Na razie członkom kooperatywy PANATO za pośrednictwem portalu Indiegogo udało się zebrać 502 dolary. Do zakończenia akcji zostało 25 dni.
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
