Rekrutacja do wrocławskich przedszkoli 2011\2012: Czy wystarczy miejsc?
- Zdarzały się już cuda meldunkowe, zdarzały się osoby, które zgłaszały podczas rekrutacji, że samotnie wychowują dzieci, co było fikcją. Wszystko po to, żeby dostać się do wybranego przedszkola - mówił podczas konferencji prasowej Jarosław Obremski, wiceprezydent Wrocławia. - Chcemy to zmienić i wprowadzić nowe zasady rekrutacji, które uściślą sposób przyznawania dodatkowych punktów.
Przy przyjęciu do przedszkola najbardziej punktowane będą kryteria "samotności" i "niepełnosprawności rodziców". Jednak zmienią się dotychczasowe zasady przyznawania statusu osoby samotnie wychowującej dziecko. Aby za osobę taką uchodzić, niezbędne będą dokumenty potwierdzające akt zgonu drugiego rodzica dziecka, ewentualnie wyrok sądu rodzinnego o pozbawieniu go władzy rodzicielskiej lub zaświadczenie z zakładu karnego przez niego kary. Do tej pory decydował o tym stan cywilny rodzica, co niejednokrotnie nie miało przełożenia na stan faktyczny w rodzinie.
Na dodatkowe punkty przy rekrutacji do przedszkola mogą liczyć również rodzice, którzy rozliczają się w Urzędzie Skarbowym we Wrocławiu. Podobnie będzie z osobami, które pracują (w pełnym i niepełnym wymiarze godzin). Najmniejszą ilość punktów przewidziano za odległość miejsca zamieszkania od przedszkola.
Wiceprezydent zapewnia, że opieka przedszkolna zostanie zapewniona wszystkim dzieciom w wieku od 3 do 6 lat.
- Nawet, jeśli nie będą to przedszkola wymarzone przez rodziców, miejsc dla dzieci we Wrocławiu powinno wystarczyć - mówi Obremski.
Co o tym sądzą rodzice?
- Moim zdaniem cały ten system jest chory. Żyjemy w czasach, kiedy nie można normalnie zapisać dziecka do przedszkola w pobliżu domu, tylko trzeba przechodzić przez rekrutację z punktami - mówi Marcin Pierzchowski, tata 3-letniej Natalii.
Anna Porębska, mama 2.5-letniego Dominika uważa, że zmiany w rekrutacji idą w dobrym kierunku.
- Znam osoby, które po prostu żyły na kocią łapę i dzięki temu ich dzieci na starcie dostawały sporo punktów przy rekrutacji do przedszkola - opowiada. - Wystarczyło powiedzieć, że się samotnie wychowuje dziecko.
Czytaj też:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?